W ubiegłym roku koncert, na którym wystąpiły zespoły prezentujące muzykę śląską, niemiecką, kresową i romską, odbył się w ramach obchodów 5-lecia zespołu Echo Kresów. Spotkał się z tak dobrym przyjęciem widzów, że imprezę powtórzono.

- Bo, to jest nasze bogactwo i wszyscy chcemy się nim dzielić – mówi Adam Wołkowski, pomysłodawca gali i dyrygent Echa Kresów. – W województwie opolskim, w regionie, jest wielokulturowość. Mamy Romów, Kresowiaków, którzy tu zasiedlili te tereny, są Ślązacy, są Niemcy, mieli być także Francuzi, bo też zamieszkują nasze tereny.

Poza ucztą dla ducha, było też coś dla ciała. W przerwie serwowano specjały kuchni m.in. polskiej, romskiej, śląskiej. O przysmaki kresowe zadbały gospodynie z Wójcic.

- Same pyszności, smakowitości. Mamy pierogi, tradycyjne, ruskie, ale mamy też pierogi, których na co dzień się nie robi, są z kaszą gryczaną, białym serem i boczkiem. Mamy też zakąski, to są krążki kresowe. Autentycznie przepis wzięty z kresów - mówiły Anna Ludwa i Danuta Trytko.

W planach jest rozbudowa formuły koncertu i organizacja w przyszłym roku festiwalu, na którym będą mogły się zaprezentować również inne mniejszości i grupy etniczne żyjące w naszym kraju.