Nawet 2 lata więzienia za poszukiwania z wykrywaczem metali
We wrześniu zaostrzono przepisy regulujące kwestie poszukiwań z wykrywaczem metali. Poszukiwania dotychczas traktowane był jako wykroczenie, teraz jako przestępstwo. Ma to służyć głównie ochronie miejsc pochówku żołnierzy przed dewastatorami.
- Wszędzie się znajdą tacy. To jest przede wszystkim dlatego, że to są artefakty o pewnej wartości handlowej. To może być nieśmiertelnik, a to dla mnie jest już zbrodnia, jeżeli zabiera się nieśmiertelnik. Są to przedmioty wyposażenia wojskowego, ale najczęściej po 70 latach od wojny to jest złom. Wiem to nie dlatego, że wykopuje takie groby, tylko dlatego, że czasami jestem ekspertem przy ekshumacjach żołnierzy.
Dr Magdalena Przysiężna-Pizarska, archeolog z Uniwersytetu Opolskiego powiedziała, że ustawa to jedno - a świadomość historycznego dziedzictwa eksploratorów to drugie.
- Więc najpierw powiedzmy temu społeczeństwu, czym jest to dziedzictwo, gdzie ono ma swój początek, jak ważne jest dla nas pozostawienie tych śladów, jak ważne jest nawet dla eksploratorów. Ta świadomość powinna do nich dotrzeć, czyli zacznijmy od nauki. Jeżeli chcą zobaczyć jak wyglądają profesjonalne wykopaliska to niech przyjdą i zobaczą jak to wygląda, na czym polega praca archeologiczna.
Eksploratorzy nie posiadając tej świadomości i umiejętności mogą niszczyć artefakty historyczne wyrzucając je, bo np. nie mają dla nich wartości materialnej. - I dla nas to jest zbrodnia - dodaje Magdalena Przysiężna-Pizarska.