Edward Spyrka przepracował w opolskiej rozgłośni ponad 40 lat
- Nie bać się przeszłości - tak radzi były szef redakcji muzycznej Radia Opole młodemu pokoleniu dziennikarzy. Edward Spyrka był gościem rozmowy "W cztery oczy". Wczoraj (22.09) w amfiteatrze podczas koncertu jubileuszowego z okazji 65-lecia naszej rozgłośni odebrał odznakę Przyjaciel Radia Opole.
Edward Spyrka był przez lata muzycznym filarem Radia Opole, przepracował w nim 42 lata z 65 lat, jakie liczy sobie RO, a zaczął pracować przez przypadek. Był jurorem w trakcie pierwszego KFPP, stworzył w radiu oryginalną orkiestrę, towarzyszył powstaniu kultowych płyt SBB, spędził w redakcji wiele nocy, a radio było dla niego czymś niezwykle ważnym.
Jak tłumaczy, dzisiaj trudno usłyszeć piosenki takich wykonawców, jak np. Janusz Gniatkowski. Sam Edward Spyrka wspominał na antenie stare przeboje. - Ja kiedyś prowadziłem taką audycję "Odkurzone melodie", które już same sugerowały, co tam się będzie zawierało. Polegało to na tym, że słuchacze dzwonili i odgadywali, kto śpiewa, bo wiedzieli, ale nie bardzo kojarzyli nazwisko artysty. O to bym apelował.
Jak tłumaczy, dzisiaj trudno usłyszeć piosenki takich wykonawców, jak np. Janusz Gniatkowski. Sam Edward Spyrka wspominał na antenie stare przeboje. - Ja kiedyś prowadziłem taką audycję "Odkurzone melodie", które już same sugerowały, co tam się będzie zawierało. Polegało to na tym, że słuchacze dzwonili i odgadywali, kto śpiewa, bo wiedzieli, ale nie bardzo kojarzyli nazwisko artysty. O to bym apelował.