Tragedia nad Jeziorem Nyskim. Mężczyzna nie żyje, jego żona trafiła do szpitala
Nyska prokuratura i policja badają okoliczności śmierci 68-letniego mężczyzny, mieszkańca powiatu wałbrzyskiego, który został znaleziony w przyczepie campingowej w miejscowości Buków nad Jeziorem Nyskim. Jego 67 – letnia żona, nieprzytomna, została przewieziona do szpitala.
Do zdarzenia doszło nad Jeziorem Nyskim, przy jednej z wysepek, na wysokości wioski Buków. Policję i woprowców powiadomił wędkarz, który zauważył kobietę leżącą przed przyczepą campingową. Służby ratownicze uruchomiły trzy łodzie, bowiem ze zgłoszenia można było wywnioskować, że do wypadku doszło w wodzie. Ekipa ratunkowa niemal kilometr musiała pokonać pieszo, ponieważ miejsce wypadku było trudno dostępne. Wezwany lekarz stwierdził zgon mężczyzny, natomiast nieprzytomną kobietę najpierw łodzią przetransportowano do nyskiej woprówki, następnie do szpitala. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jest w ciężkim stanie. Nadzór nad postępowaniem prowadzonym przez policję sprawuje nyska prokuratura.