- Chcemy, aby to miejsce wywoływało uśmiech u dzieci - mówi Marta Szewerda, liderka fundacji na Opolszczyźnie. - Mam nadzieję, że to będzie takie miejsce, gdzie trochę zapomnimy o szpitalu i zrelaksujemy się, zbodźcujemy troszeczkę dzieci do tego, aby mogły poruszać się. Cały rozwój psychoruchowy i psychofizyczny będziemy tutaj rozwijać. Będzie również możliwość prowadzenia rehabilitacji. Urządzenie zamontowane w sali jest skierowane także do osób, które mają specjalne potrzeby rozwojowe m. in. niepełnosprawności takie jak autyzm czy porażenie mózgowe - dodaje.

- Długo żyję, ale takiej sali interaktywnej jeszcze nie widziałem - przyznaje Janusz Zaryczański, ordynator oddziału pediatrii USK-u. - Sam dziś uczestniczyłem już w dwóch grach, jestem pod wrażeniem. Dzieciaki na pewno będą miały co wspominać. Nie będą nas pamiętać, że ich badamy, nie będą pamiętać pielęgniarek, które pobierają krew, tylko szpital będzie im się kojarzył, mam nadzieję, z tą interaktywną salą - dodaje.

- Fundacja dr Clown od 10 lat wywołuje uśmiech na twarzach dzieci - zaznacza Zaryczański. - Nie mam lepszego lekarstwa, które jest tanie, ale wynika z dobrej woli wolontariuszy - dodaje.

To pierwsza i jedyna na razie taka sala w województwie opolskim.