Powiat mówi, że gmina, a gmina, że powiat. Radny Głuchołaz interweniuje w sprawie liceum
- Albo nikt, albo wszyscy prowadzili nabór do głuchołaskiego LO, ale efekt jest taki, że w tym roku klasy licealnej nie będzie - napisał na swoim portalu radny Głuchołaz Jacek Wanicki. Radny poinformował media, że na pytanie, kto odpowiadał za nabór, otrzymał odpowiedź z powiatu, z której wywnioskował, że za nabór do głuchołaskiego liceum odpowiada tamtejsza gmina, zaś gmina odpisała radnemu, że powiat. W efekcie nikt nie zgłosił się do pierwszej klasy głuchołaskiego liceum.
Odpowiedzialny za oświatę w powiecie nyskim wicestarosta Piotr Woźniak odpiera zarzut.
- To nieprawda. Nie jest to w porządku wobec wszystkich stron – powiatu, gminy, ale także wobec dyrekcji tej głuchołaskiej placówki. Powiat nyski umożliwił rejestrację na platformie internetowej do logowania wszystkim kandydatom do naszych szkół – także, jeśli chodzi o liceum ogólnokształcące w Głuchołazach. Początkowo zapisały się dwie osoby, ale potem wycofały i ostatecznie nikt do tej pory się nie zgłosił do pierwszej klasy. Ale przecież nabór trwa, czekamy na chętnych – mówi Piotr Woźniak.
Wicestarosta dementuje także pogłoski krążące po Głuchołazach, jakoby liceum miało zostać zlikwidowane z powodu braku naboru. Szkoła będzie nadal funkcjonować, ale bez klasy pierwszej.
- Jestem daleki od szukania winnych, sytuacja narastała przez lata, było coraz mniejsze zainteresowanie młodzieży nauką o profilu ogólnokształcącym. Licea tracą na popularności, zyskują technika i szkoły zawodowe, bo bezrobocie maleje i łatwiej jest znaleźć pracę osobom z fachem w ręku. Nabór do LO był prowadzony na podstawie uchwały rady powiatu, ale przez dyrekcję szkoły. Inna sprawa, czy był dostateczny marketing – mówi wiceburmistrz Głuchołaz Roman Sambor.
Zdaniem radnego Jacka Wanickiego, nikt nie chce teraz wziąć odpowiedzialności za nabór, który zakończył się porażką. Radny dodaje, że po raz pierwszy w historii ani jeden uczeń nie zapisał się do pierwszej klasy głuchołaskiego LO, co pokazuje dobitnie zapaść w mieście. Na swoim portalu radny publikuje też treść pisma, które skierował do powiatu i gminy z konkretnymi pytaniami, kto prowadził nabór do pierwszej klasy LO w Głuchołazach. Zamieszcza też odpowiedzi. Głuchołaski magistrat odpowiada, że nie posiada informacji, kto w gminie Głuchołazy prowadził nabór do liceum. Z kolei starostwo, że za rekrutację do 31 sierpnia 2017r odpowiada gmina Głuchołazy.
Przypomnijmy, że doszło do fuzji dwóch szkół w Głuchołazach – połączyło się tam gminne LO z zespołem szkół prowadzonym przez powiat. Powstała jedna placówka, którą od 1 września tego roku zarządza powiat nyski.
- To nieprawda. Nie jest to w porządku wobec wszystkich stron – powiatu, gminy, ale także wobec dyrekcji tej głuchołaskiej placówki. Powiat nyski umożliwił rejestrację na platformie internetowej do logowania wszystkim kandydatom do naszych szkół – także, jeśli chodzi o liceum ogólnokształcące w Głuchołazach. Początkowo zapisały się dwie osoby, ale potem wycofały i ostatecznie nikt do tej pory się nie zgłosił do pierwszej klasy. Ale przecież nabór trwa, czekamy na chętnych – mówi Piotr Woźniak.
Wicestarosta dementuje także pogłoski krążące po Głuchołazach, jakoby liceum miało zostać zlikwidowane z powodu braku naboru. Szkoła będzie nadal funkcjonować, ale bez klasy pierwszej.
- Jestem daleki od szukania winnych, sytuacja narastała przez lata, było coraz mniejsze zainteresowanie młodzieży nauką o profilu ogólnokształcącym. Licea tracą na popularności, zyskują technika i szkoły zawodowe, bo bezrobocie maleje i łatwiej jest znaleźć pracę osobom z fachem w ręku. Nabór do LO był prowadzony na podstawie uchwały rady powiatu, ale przez dyrekcję szkoły. Inna sprawa, czy był dostateczny marketing – mówi wiceburmistrz Głuchołaz Roman Sambor.
Zdaniem radnego Jacka Wanickiego, nikt nie chce teraz wziąć odpowiedzialności za nabór, który zakończył się porażką. Radny dodaje, że po raz pierwszy w historii ani jeden uczeń nie zapisał się do pierwszej klasy głuchołaskiego LO, co pokazuje dobitnie zapaść w mieście. Na swoim portalu radny publikuje też treść pisma, które skierował do powiatu i gminy z konkretnymi pytaniami, kto prowadził nabór do pierwszej klasy LO w Głuchołazach. Zamieszcza też odpowiedzi. Głuchołaski magistrat odpowiada, że nie posiada informacji, kto w gminie Głuchołazy prowadził nabór do liceum. Z kolei starostwo, że za rekrutację do 31 sierpnia 2017r odpowiada gmina Głuchołazy.
Przypomnijmy, że doszło do fuzji dwóch szkół w Głuchołazach – połączyło się tam gminne LO z zespołem szkół prowadzonym przez powiat. Powstała jedna placówka, którą od 1 września tego roku zarządza powiat nyski.