Chcą kanalizacji, ale nie chcą płacić za przyłącza. Interwencja w Branicach
Mieszkańcy Branic nie chcą zgodzić się na opłacenie wysokich, ich zdaniem, kosztów podłączenia do powstającej w gminie kanalizacji. Mówią, że zabrakło konsultacji, które mogły się odbyć jeszcze przed podpisaniem umowy z wykonawcą robót.
Teraz otrzymali do podpisania umowy na wykonanie przyłącza, a kwoty są zróżnicowane - od kilkuset do kilku tysięcy złotych.
- Przychodzi do mnie urzędniczka z gminy z gotową umową na przyłącze kanalizacji - mówi Emilia Zimna. - Ja jestem zdecydowanie za budową kanalizacji, ale przerażają mnie, jako emerytkę z małą emeryturą, koszty, które ponoszę, czyli 3300 złotych.
- Koszty są przerażające - dodaje Jarosław Czabaj. - Jestem osobą bezrobotną. Mam chorą mamę, która jest po udarze. Ale ja nie jestem za tym, żeby tej kanalizacji nie było.
- Po interwencji mieszkańca, który miał do zapłaty 2400 złotych, projektant udał się do tego pana i koszt tej instalacji został zmniejszony do kwoty 400 złotych - mówi z kolei Janusz Grabowski.
Wójt Branic Sebastian Baca powiedział nam, że faktycznie zebrania nie planował. Natomiast do każdego mieszkańca został oddelegowany pracownik urzędu gminy, aby przedstawić możliwości zapłaty czy wykonania indywidualnego przyłącza.
- Dajemy mieszkańcom cztery możliwości - mówi Baca. - Możliwość rozłożenia na wieloletnie raty, dostosowane do budżetu domowego. Po drugie, możliwy jest powtórny audyt przyłącza. Trzecia możliwość - gdy koszty wydają się zbyt duże - to przy zachowaniu odpowiednich technicznych wytycznych mieszkaniec może sam wykonać sobie stosowne przyłącze. Czwarta opcja zakłada, że ze względu na trudną sytuację finansową mieszkaniec może zwrócić się o czasową karencję.
Część mieszkańców Branic zapowiada, że przedstawionych przez gminę umów nie podpisze. Powołują się na wytyczne Prokuratury Krajowej, która stwierdziła, że gminy nie mogą pobierać od mieszkańców opłat za przyłączenie do sieci wodociągowych i kanalizacyjnych.
- To jest oczywiście prawda, ale musimy zwrócić uwagę, że my budujemy nową kanalizację - dodaje Baca. - My nie pobieramy opłaty za przyłączenie do sieci, tylko budowę nowego przyłącza między siecią główną a działką konkretnego mieszkańca.
Mieszkańcy nie mają obowiązku zgadzania się na warunki przedstawione przez gminę. Mogą odmówić wejścia wykonawcy na ich teren, a w zamian przyłącze wykonać we własnym zakresie.
Dodajmy, że budowę kanalizacji w gminie Branice rozpoczęto na początku maja. Do nowej instalacji ma być podłączonych około 400 gospodarstw. Koszt wszystkich przyłączy wyniesie około miliona złotych.
- Przychodzi do mnie urzędniczka z gminy z gotową umową na przyłącze kanalizacji - mówi Emilia Zimna. - Ja jestem zdecydowanie za budową kanalizacji, ale przerażają mnie, jako emerytkę z małą emeryturą, koszty, które ponoszę, czyli 3300 złotych.
- Koszty są przerażające - dodaje Jarosław Czabaj. - Jestem osobą bezrobotną. Mam chorą mamę, która jest po udarze. Ale ja nie jestem za tym, żeby tej kanalizacji nie było.
- Po interwencji mieszkańca, który miał do zapłaty 2400 złotych, projektant udał się do tego pana i koszt tej instalacji został zmniejszony do kwoty 400 złotych - mówi z kolei Janusz Grabowski.
Wójt Branic Sebastian Baca powiedział nam, że faktycznie zebrania nie planował. Natomiast do każdego mieszkańca został oddelegowany pracownik urzędu gminy, aby przedstawić możliwości zapłaty czy wykonania indywidualnego przyłącza.
- Dajemy mieszkańcom cztery możliwości - mówi Baca. - Możliwość rozłożenia na wieloletnie raty, dostosowane do budżetu domowego. Po drugie, możliwy jest powtórny audyt przyłącza. Trzecia możliwość - gdy koszty wydają się zbyt duże - to przy zachowaniu odpowiednich technicznych wytycznych mieszkaniec może sam wykonać sobie stosowne przyłącze. Czwarta opcja zakłada, że ze względu na trudną sytuację finansową mieszkaniec może zwrócić się o czasową karencję.
Część mieszkańców Branic zapowiada, że przedstawionych przez gminę umów nie podpisze. Powołują się na wytyczne Prokuratury Krajowej, która stwierdziła, że gminy nie mogą pobierać od mieszkańców opłat za przyłączenie do sieci wodociągowych i kanalizacyjnych.
- To jest oczywiście prawda, ale musimy zwrócić uwagę, że my budujemy nową kanalizację - dodaje Baca. - My nie pobieramy opłaty za przyłączenie do sieci, tylko budowę nowego przyłącza między siecią główną a działką konkretnego mieszkańca.
Mieszkańcy nie mają obowiązku zgadzania się na warunki przedstawione przez gminę. Mogą odmówić wejścia wykonawcy na ich teren, a w zamian przyłącze wykonać we własnym zakresie.
Dodajmy, że budowę kanalizacji w gminie Branice rozpoczęto na początku maja. Do nowej instalacji ma być podłączonych około 400 gospodarstw. Koszt wszystkich przyłączy wyniesie około miliona złotych.