Kluczbork sprowadza kolejną rodzinę w ramach akcji repatriacyjnej
Kolejna polska rodzina z Kazachstanu przyjedzie do Kluczborka w ramach akcji repatriacyjnej. To starsze małżeństwo, którego dzieci już kilka lat temu osiedliły się w Kluczborku.
Rada miejska zdecydowała, że przydzieli repatriantom mieszkanie socjalne w budynku dawnej szkoły podstawowej w Łowkowicach. Mieszkanie to było proponowane wcześniej innym mieszkańcom gminy, ale ze względu na to, że jest oddalone prawie 10 kilometrów od Kluczborka nikt nie chciał tam zamieszkać, dlatego miasto postanowiło ściągnąć Polaków ze wschodu.
- Myślę, że ci państwo ze względu na wiek będą już tu mieszkać, bo wiemy, że w wielu gminach był to tylko przyjazd na okres przejściowy po to tylko, żeby w szybkim tempie udać się na zachód - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
Repatrianci mają przyjechać do Polski w połowie września.
- Myślę, że ci państwo ze względu na wiek będą już tu mieszkać, bo wiemy, że w wielu gminach był to tylko przyjazd na okres przejściowy po to tylko, żeby w szybkim tempie udać się na zachód - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
Repatrianci mają przyjechać do Polski w połowie września.