- Włamywacze obserwują teren konkretnego domu, zwracając uwagę na to, czy ktoś do niego regularnie przychodzi - informuje asp. Karol Brandys z KWP w Opolu.- Podczas wakacyjnych wyjazdów nie do przecenienia jest tzw. dobry, czujny sąsiad. Jeżeli jest to mieszkanie w bloku, można taką osobę poprosić, żeby zabrała nam reklamówki spod drzwi, albo wieczorem na kilka godzin zapaliła światło. Po to, aby to mieszkanie wyglądało na cały czas zamieszkane.

Włamanie się do mieszkania często nie wymaga wielkiego wysiłku. Uchylone okno lub niezamknięte drzwi dla złodzieja nie stanowią problemu.

- Warto pomyśleć o roletach antywłamaniowych, a przed wyjazdem konieczne upewnić się, czy drzwi są zamknięte. W dobie mediów społecznościowych przede wszystkim należy zwracać uwagę na informacje, jakie tam udostępniamy - apeluje policjant. - Warto przestrzegać przed zamieszczaniem np. na niektórych portalach społecznościowych informacji, że już za dwa dni wyjeżdżamy i nie będzie nas np. dwa czy trzy tygodnie w domu. No bo tak naprawdę nie wiemy, kto na tych naszych stronach jest, kto je przegląda. W ten sposób możemy dać jasny sygnał dla złodzieja, że przez dwa tygodnie nasze mieszkanie jest puste - dodaje.

Pamiętajmy, jeśli tylko coś lub ktoś wzbudzi nasz niepokój, należy niezwłocznie powiadomić policję. Prawdopodobieństwo ujęcia sprawcy uzależnione jest od czasu, jaki upłynął od zdarzenia do chwili poinformowania policji.