Ruszyli na pielgrzymi szlak. Z Głuchołaz do Barda
Ponad 100 osób wyruszyło z Głuchołaz na pielgrzymi szlak. Po raz 21. przez dwa dni przejdą drogę do sanktuarium maryjnego w Bardzie.
Piesza pielgrzymka co roku cieszy się dużym zainteresowaniem, a wśród pątników nie brakuje tych, którzy nie ominęli ani jednego wyjścia, jak i tych, którzy wybrali się w drogę pierwszy raz.
- Idę 21 raz - mówi jedna z pielgrzymujących. - Zawsze chodzę z jakąś intencją, by podziękować Panu Bogu. Modlę się o zdrowie rodziny - dodaje.
- To już stało się coroczną tradycją. Idę już dziewiąty lub dziesiąty raz. Oprócz tego, że to taka tradycja, chcę się pomodlić i zanieść swoje troski do Matki Boskiej Bardzkiej - twierdzi jeden z pielgrzymów.
Głuchołaska piesza pielgrzymka do Barda jest jedną z najstarszych w Polsce. Już w XV wieku po wielkiej powodzi mieszkańcy przysięgali pielgrzymować do sanktuarium. Tradycja przerwana została w czasie drugiej wojny światowej. Coroczna pielgrzymka powróciła po powodzi w 1997 roku.
Głuchołascy pielgrzymi dotarli wczoraj (24.06) do Paczkowa, dzisiaj rano ruszyli w dalszą drogę. Do bardzkiego sanktuarium dotrą po południu. W sumie pokonają ponad 65 kilometrów.
- Idę 21 raz - mówi jedna z pielgrzymujących. - Zawsze chodzę z jakąś intencją, by podziękować Panu Bogu. Modlę się o zdrowie rodziny - dodaje.
- To już stało się coroczną tradycją. Idę już dziewiąty lub dziesiąty raz. Oprócz tego, że to taka tradycja, chcę się pomodlić i zanieść swoje troski do Matki Boskiej Bardzkiej - twierdzi jeden z pielgrzymów.
Głuchołaska piesza pielgrzymka do Barda jest jedną z najstarszych w Polsce. Już w XV wieku po wielkiej powodzi mieszkańcy przysięgali pielgrzymować do sanktuarium. Tradycja przerwana została w czasie drugiej wojny światowej. Coroczna pielgrzymka powróciła po powodzi w 1997 roku.
Głuchołascy pielgrzymi dotarli wczoraj (24.06) do Paczkowa, dzisiaj rano ruszyli w dalszą drogę. Do bardzkiego sanktuarium dotrą po południu. W sumie pokonają ponad 65 kilometrów.