- Tłocznia jest jednym z najważniejszych elementów całej sieci gazowniczej w kraju - mówi wojewoda Adrian Czubak. - Bez tłoczni nie byłoby przepływu, nie byłoby tego odpowiedniego ciśnienia, które jest wymagane przy tak ważnych i tak strategicznych inwestycjach. Główne zadanie to, oczywiście, sprężanie gazu do zadanego ciśnienia, aby przepływ gazu pomiędzy krajami w całej sieci gazowniczej był na odpowiednim poziomie, aby dostawy do odbiorców zarówno przemysłowych, jak i indywidualnych były w pełni zapewnione - wyjaśnia wojewoda.

Budowa tłoczni ma rozpocząć się na początku 2018 roku i potrwa dwa lata. Koszt inwestycji to kilkaset milionów złotych.

- To jest tłocznia na styku trzech gazociągów: ten Zdzieszowice-Brzeg, przy założeniu, że on będzie zasilającym od strony zachodniej, następnie na kierunek wschodni Kędzierzyn-Tworóg, docelowo będziemy jeszcze procedować pozwolenie na budowę Polska-Czechy. Tutaj na naszym terenie będzie połączenie z Czechami. Tłocznię będziemy mogli sobie w dowolnym momencie konfigurować na różne kierunki przepływu. Możemy ten gaz importować od strony czeskiej, możemy przesyłać stronie czeskiej. Będzie współpracował na linii zachodnio-wschodniej - mówi Marek Ryznar, główny inżynier firmy Gaz-System, głównego wykonawcy projektu.

Wśród planowanych inwestycji znalazły się też projekty rozwoju infrastruktury gmin i powiatów. Dofinansowanie otrzymały m.in. takie gminy, jak Nysa, Głubczyce, Niemodlin, Gogolin czy Olesno. Wśród planowanych działań są m.in. budowa obwodnicy Kluczborka czy rozbudowa alei Jana Pawła II w Kędzierzynie-Koźlu. Na te cele urząd wojewódzki przeznaczył ponad 30 milionów złotych dofinansowania.