- Zwykle właśnie o tej porze rozpoczyna się montaż elementów, tydzień przed festiwalem rozpoczynają się próby w amfiteatrze, a my dzisiaj nie znamy listy artystów, mało tego, nie wiemy kto miałby reżyserować poszczególne koncerty, ponieważ także reżyser wycofał się z tego przedsięwzięcia. Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać, że trudno byłoby dobry festiwal w tak krótkim czasie zorganizować. Oczywiście można jakiś festiwal zrobić, można zrobić jakieś koncerty, można doprowadzić do tego, że coś się odbędzie i telewizja to wyemituje, natomiast prezydent Arkadiusz Wiśniewski nie zgadza się na to, by coś bliżej nieokreślone było brandowane marką Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu - wyjaśnia.

Trwają rozmowy dotyczące dalszych losów festiwalu. Przypomnijmy, wczoraj (21.05) prezydent Wiśniewski zaproponował, by miasto przejęło organizację 54. KFPP.