Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-05-07, 19:13 Autor: Ewelina Laxy

Czy prawa mniejszości niemieckiej zostały naruszone? O sprawie dyskutowali opolscy politycy

Goście Niedzielnej Loży Radiowej (07.05.2017) [fot. Agnieszka Lubczańska]
Goście Niedzielnej Loży Radiowej (07.05.2017) [fot. Agnieszka Lubczańska]
Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego rozpatruje wniosek mniejszości niemieckiej w sprawie pogwałcenia praw podczas powiększania miasta Opola. W Niedzielnej Loży Radiowej o sprawie dyskutowali opolscy politycy.
Grzegorz Zawiślak z ugrupowania Kukiz'15 zaznaczył, że proces powiększania Opola nastąpił zbyt szybko, ale podczas planowania nie było takich spekulacji.

- Nagle one wyłoniły się teraz. Przedtem było mówione cały czas o tym, że są sprawy związane z finansami i racją stanów gmin. Nikt nie mówił, że są naruszane prawa mniejszościowe. Ja tego nie widzę, ale oczywiście, jeśli jest problem, trzeba o nim rozmawiać - dodaje poseł.

Jak zaznaczał poseł mniejszości, Ryszard Galla, sprawy nie można odpuścić, bo takie traktowanie może mieć poważne konsekwencje w przyszłości.

- Zdajemy sobie sprawę, że odwrócenie sytuacji w Opolu jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe. Chcemy w ten sposób zasygnalizować, że jest coś na rzeczy. Ani przedstawiciel rządu w terenie, ani rząd odpowiedzialny za sprawy mniejszości nie może tematu pozostawić bez reakcji. Taka sytuacja może dzisiaj dotyczy nas, ale za chwilę będzie dotyczyła każdego innego członka każdej innej mniejszości w Polsce - mówi poseł Galla.

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Katarzyna Czochara, zaznaczała, że żadna mniejszość w Polsce nie ma tylu praw ile przysługuje mniejszości niemieckiej.

- Jeśli chodzi o Polskę, ona realizuje w pełni wszystkie zapisane sprawy. Ośrodki finansowe, które spływają z budżetu państwa na realizację właśnie zadań typu podtrzymywanie tożsamości narodowej, pielęgnacja kultury, obyczajów, zwyczajów, te środki są w bardzo dużym stopniu - komentuje posłanka PiS.

Sprawa mniejszości była pretekstem, żeby zarzucić władzy rządzącej brak tolerancji i despotyzm. Witold Zembaczyński, poseł Nowoczesnej, zaznaczył, że pogwałcenia jakichkolwiek praw mogą wywołać bunt wśród ludzi.

- Mamy fundamentalne prawo, żeby demonstrować swoją przynależność do konkretnej grupy, czy to jest mniejszość, czy to jest większość. Powinny być te same prawa, które dają nam możliwość gromadzenia się, wyrażania swoich poglądów. Nikt nie powinien tego ograniczać. Władza nie szanuje nikogo, a boi się jedynie ludzi na ulicach. Będziecie widzieli, jak opozycja potrafi ze sobą współpracować, bo nie chcemy, żeby Polska stała się trzecią ligą europejską - komentuje sytuację w kraju poseł Zembaczyński.

Roman Ciasnocha z Platformy Obywatelskiej, przyznał, że województwo opolskie jest regionem, w którym mieszkańcy potrafili żyć ze sobą w zgodzie, a teraz jest to zagrożone.

- Oczywiście, nigdy nie było różowo. Niemniej jednak, była to sytuacja, w której potrafiliśmy się dogadać. Była to sytuacja, która sprawiła, że kiedyś byliśmy w stanie obronić nasze województwo. W tej chwili, w sytuacji, kiedy ta jedność jest podważana, uderzamy w fundamenty naszego województwa. Boję się, żeby się nie okazało, że ta solidarność mieszkańców województwa opolskiego, złamana solidarność, nie spowodowała, że to województwo za kilka lat zniknie - dodawał poseł PO.

Jak dodał Stanisław Rakoczy z Polskiego Stronnictwa Ludowego, mniejszość niemiecka na Opolszczyźnie może być przykładem dla innych mniejszości narodowych w Polsce.

- Mniejszość niemiecka jest bardzo cenną wartością w społeczeństwie Opolszczyzny. Zintegrowali się w pełni, nikomu nie szkodzą, a w wielu przypadkach pomagają. Jeżeli wolność w Polsce ma polegać na tym, że wolno chwalić PiS i się z nim zgadzać, bo jak nie, to jest się gorszym sortem, to my się na taką wolność nie zgadzamy - mówił Rakoczy.

Przypomnijmy: Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim
przedstawiło petycję, w której zarzuciło, że podczas procesu powiększania miasta Opola zlekceważono potrzeby członków mniejszości niemieckiej. Jak zaznaczono, prawa zostały złamane przez zmianę proporcji narodowościowych, utratę możliwości posługiwania się językiem ojczystym jako językiem pomocniczym w urzędzie gminy, a także utratę prawa do tablic z nazwami miejscowości w języku mniejszości.
Grzegorz Zawiślak
Ryszard Galla
Katarzyna Czochara
Witold Zembaczyński
Roman Ciasnocha
Stanisław Rakoczy

Wiadomości z regionu

2024-10-18, godz. 20:03 Odra remisuje w Łęcznej. Niewykorzystana szansa na komplet punktów Piłkarze Odry Opole po przerwie reprezentacyjnej powrócili do rozgrywek Betclic 1. Ligi. W wyjazdowym spotkaniu zremisowali z Górnikiem Łęczna. Zawodnicy… » więcej 2024-10-18, godz. 19:48 Drażniąca substancja rozlana w strzeleckim starostwie. Ewakuowano pracowników Rozlanie drażniącej substancji było powodem ewakuacji Starostwa Powiatowego w Strzelcach Opolskich. » więcej 2024-10-18, godz. 19:00 W Głogówku chcą mieć zmodernizowany stadion w roku obchodów 800-lecia miasta Przebudowa stadionu miejskiego w Głogówku nabiera tempa. Trwają prace rozbiórkowe części sportowej areny. Jej modernizacja kosztować będzie blisko 5,5… » więcej 2024-10-18, godz. 18:00 Są pieniądze na odbudowę zalanej świetlicy w Lewinie Brzeskim. Nowy obiekt będzie większy Jeszcze w tym roku może rozpocząć się budowa nowej świetlicy terapeutycznej w Lewinie Brzeskim. Pieniądze na ten cel, a także wyposażenie w nowy sprzęt… » więcej 2024-10-18, godz. 18:00 Otwarcie budynku Zespołu Szkół Specjalnych w Namysłowie. "Budynek na miarę XXI wieku" To najnowocześniejsza szkoła w naszym województwie. Dziś (18.10) oficjalnie otwarto nowy budynek Zespołu Szkół Specjalnych w Namysłowie. » więcej 2024-10-18, godz. 16:00 Czy będzie zmiana przepisów ruchu drogowego? Dyrektor WORD w Opolu ocenia propozycje Ministerstwo infrastruktury pracuje wraz z resortem spraw wewnętrznych nad zmianami w przepisach ruchu drogowego. To pokłosie serii tragicznych wypadków w … » więcej 2024-10-18, godz. 15:44 Nyski szpital wznowił przyjmowanie pacjentów, na razie na dwóch oddziałach Nyski szpital powiatowy, zniszczony w trakcie powodzi, znów przyjmuje pacjentów. W pierwszej kolejności uruchomiono dwa oddziały - obserwacyjno-zakaźny i… » więcej 2024-10-18, godz. 15:22 Sukces opolskiej KAS. Funkcjonariusze przechwycili półtora miliona "lewych fajek" na A4 Półtora miliona 'lewych' papierosów przechwycili opolscy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej podczas kontroli na autostradzie A4. » więcej 2024-10-18, godz. 14:56 Więcej miejsca i nowy wygląd. Szkoła w Brynicy jest po remoncie Dobiega końca remont szkoły w Brynicy. Uczniowie do obiektu wrócą na początku listopada. Dzięki zaadaptowaniu dawnego mieszkania nauczycielskiego placówka… » więcej 2024-10-18, godz. 14:37 Polacy zażywają za dużo leków i suplementów. Warto sprawdzać, co przyjmujemy Nadmiar zażywanych leków, zamiast pomóc, może szkodzić. Różne medykamenty na różne schorzenia mogą ze sobą wchodzić w interakcje, dlatego w Uniwersyteckim… » więcej
31323334353637
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »