Zasnął pijany za kierownicą i uderzył w słup. Samochód do kasacji, mieszkańcy bez prądu
Zasnął za kierownicą i uderzył w słup sieci energetycznej, miał blisko 2,5 promila. Tak zakończył dziś (05.05) jazdę nieodpowiedzialny kierowca z powiatu prudnickiego, a do zdarzenia doszło 30 minut po północy na drodze wojewódzkiej 409 w Strzeleczkach.
28-letni mężczyzna wyszedł bez szwanku, ale pozbawił część mieszkańców prądu na kilkanaście godzin.
- Policjanci wyczuli od niego bardzo silną woń alkoholu - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji. - Ten mężczyzna jechał sam. Jego samochód został bardzo poważnie zniszczony, więc na dobrą sprawę nadaje się teraz jedynie do kasacji. Zanim uderzył w słup, uszkodził kilka ogrodzeń wzdłuż posesji. Straty będą więc poważne, a mężczyzna musi pokryć cały koszt z własnych pieniędzy, bo kierował pod wpływem alkoholu.
Nieodpowiedzialny mężczyzna stracił prawo jazdy, ale grozi mu też kara do dwóch lat więzienia za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym.
- Policjanci wyczuli od niego bardzo silną woń alkoholu - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji. - Ten mężczyzna jechał sam. Jego samochód został bardzo poważnie zniszczony, więc na dobrą sprawę nadaje się teraz jedynie do kasacji. Zanim uderzył w słup, uszkodził kilka ogrodzeń wzdłuż posesji. Straty będą więc poważne, a mężczyzna musi pokryć cały koszt z własnych pieniędzy, bo kierował pod wpływem alkoholu.
Nieodpowiedzialny mężczyzna stracił prawo jazdy, ale grozi mu też kara do dwóch lat więzienia za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym.