- Dostałem list od firmy windykacyjnej, która twierdzi, że w 2003 roku nie zapłaciłem rachunku za telefon – mówi Arkadiusz Kinder. – Pech firmy windykacyjnej polega na tym, że ja ten rachunek mam i potrafiłem udowodnić, że ten rachunek jest zapłacony. Telefonicznie usłyszałem, że pewnie te pieniądze Telekomunikacja przekazała na jakieś inne zadłużenie i dalej jestem winny firmie windykacyjnej pieniądze za fakturę. Przy czym, bardzo szybko, firma zrezygnowała z odsetek.

To wzbudziło podejrzenia u pana Arkadiusza. Zaczął sprawdzać w internecie i okazało się, że rachunki za usługi telekomunikacyjne przedawniają się po 3 latach.

- Termin ten wynika wprost z kodeksu cywilnego – mówi Małgorzata Płaszczyk-Waligórska, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Strzelcach Opolskich. – Nie musimy się obawiać, jeżeli przychodzi do nas rachunek sprzed 15 lat. Sprawa jest na pewno przedawniona, ale my musimy ten zarzut przedawnienia podnieść, czyli musimy zasygnalizować, że my o tym wiemy, że sprawa jest przedawniona i wyraźnie to napisać. To samo musimy zrobić, jeżeli stałoby się tak, że sprawa zostałaby oddana przez wierzyciela do sądu.

Nie ma co się obawiać pism od firm windykacyjnych, bo wiele takich spraw okazuje się być próbą oszustwa. Na spokojnie trzeba pismo przeczytać, a w razie wątpliwości można bezpłatnie uzyskać pomoc prawną świadczona w starostwach powiatowych lub skontaktować się z powiatowym rzecznikiem konsumentów.