Powódź nam nie grozi. Inwestycje na Odrze trwają. Najważniejszy jest zbiornik Racibórz Dolny
- Prognozy nie są zachwycające, niestety także na dzisiaj są przewidywane opady deszczu, a nawet burze, ale uspakajamy - na tę chwilę powódź nam nie grozi - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Henryk Ferster, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu wojewódzkiego w Opolu.
Jak przyznał, zagrożenie ze strony wysokich wód było duże, choć w samym Opolu Odra nie osiągnęła stanu alarmowego. Były jednak miejsca, gdzie woda wylała na międzywale, a także na pola uprawne. - Na pewno są szkody w uprawach rolnych - powiedział Henryk Ferster. - Od dzisiaj komisje będą szacować, jakie te straty są i rolnicy będą występować o pomoc. Cisek i Bierawa - te okolice dosyć mocno ucierpiały. Woda szczególnie po prawej stronie mocno się rozlała, łącznie z tym, że część wpłynęła na województwo śląskie.
- Opolszczyzna jest dobrze zabezpieczona przed powodzią, obwałowań brakuje jednak jeszcze w okolicach Bierawy w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim - dodał w porannym komentarzu "Poglądy i osądy" Henryk Ferster. - Województwo śląskie zrobiło obwałowania do swoich granic, tam woda, która się rozlewa wraca do nich i te wały tam się potrzebne. Kończona jest także budowa wałów w Brzegu. Najważniejszy jest jednak zbiornik Racibórz. Będzie gotowy za dwa lata, będzie chronił województwo opolskie i dolnośląskie.
- To będzie zbiornik, który będzie łapał nadmiar wody jeśli chodzi o Odrę. Pozwoli to na spłaszczenie fali powodziowej, która będzie szła z Czech w kierunku Opolszczyzny. To ma być suchy zbiornik, ziemny, tak jak Turawa na przykład. Z tym, że Turawa jest zbiornikiem, który cały czas łapie wodę, natomiast to będzie zbiornik suchy - wyjaśnia Ferster.
- Przed stratami spowodowanymi powodzią należy się jednak ubezpieczać. Dotyczy to zarówno mieszkańców miast, jak i rolników - dodał dyrektor Ferster.
- Opolszczyzna jest dobrze zabezpieczona przed powodzią, obwałowań brakuje jednak jeszcze w okolicach Bierawy w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim - dodał w porannym komentarzu "Poglądy i osądy" Henryk Ferster. - Województwo śląskie zrobiło obwałowania do swoich granic, tam woda, która się rozlewa wraca do nich i te wały tam się potrzebne. Kończona jest także budowa wałów w Brzegu. Najważniejszy jest jednak zbiornik Racibórz. Będzie gotowy za dwa lata, będzie chronił województwo opolskie i dolnośląskie.
- To będzie zbiornik, który będzie łapał nadmiar wody jeśli chodzi o Odrę. Pozwoli to na spłaszczenie fali powodziowej, która będzie szła z Czech w kierunku Opolszczyzny. To ma być suchy zbiornik, ziemny, tak jak Turawa na przykład. Z tym, że Turawa jest zbiornikiem, który cały czas łapie wodę, natomiast to będzie zbiornik suchy - wyjaśnia Ferster.
- Przed stratami spowodowanymi powodzią należy się jednak ubezpieczać. Dotyczy to zarówno mieszkańców miast, jak i rolników - dodał dyrektor Ferster.