Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-04-27, 21:20 Autor: Agnieszka Pospiszyl

Coraz więcej Ukraińców mieszka w Opolu. Jak im się tutaj żyje?

Jana Alkhimina i Dmytro Borbot oraz prowadzący spotkanie Bartłomiej Machnik [fot. Agnieszka Pospiszyl]
Jana Alkhimina i Dmytro Borbot oraz prowadzący spotkanie Bartłomiej Machnik [fot. Agnieszka Pospiszyl]
Chciani czy niechciani? O przeprowadzce do Opola i życiu tutaj rozmawiano z Ukraińcami, którzy na stałe związali się z naszym regionem. Spotkanie w Villa Academica zorganizowały Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej i Centrum Partnerstwa Wschodniego.
- Temat imigrantów jest dla naszego regionu od dawna bardzo ważny – mówi Bartłomiej Machnik z Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej. – Coraz to więcej osób narodowości ukraińskiej pojawia się w Opolu. Chcemy porozmawiać o tym w jaki sposób oni aklimatyzują się tutaj, jakie mają problemy, z jakimi przeszkodami spotykają się tutaj. Chcemy przede wszystkim pokazać różnorodność tych osób i różne historie.

W spotkaniu uczestniczyła rodzina z polskimi korzeniami, która uciekała z ogarniętego wojną Ługańska, doktorantka pochodząca z Kijowa i młoda dziewczyna, która pracuje na dwa etaty, żeby wspomóc rodzinę, która mieszka w małym miasteczku niedaleko Iwanofrankowska, czyli dawnego Stanisławowa.

- Dobrze nam się żyje w Opolu – zapewniali Jana Alkhimina i Dmytro Borbot, którzy przyjechali z Ługańska. – Wojna jak była, tak i dalej tam jest. Strzelają… Rodziny nie mamy. Zostawiliśmy tam mieszkanie. Wszystko tam zostawiliśmy, bardzo duży kawałek życia. Ciężko z nim było się rozstać. Los migranta nie jest łatwy. Na razie mamy pracę. Żona ma pracę, ja mam pracę, syn uczy się w szkole. Przyjechaliśmy w pierwszym programie ewakuacji etnicznych Polaków z terytoriów okupowanych. Opole – mi się tu podoba. Można w 40 minut z jednego końca miasta na drugi spokojnie dojść.

Takich rodzin, osób z polskimi korzeniami ewakuowanych z regionów objętych wojną, jest w Opolu już pięć.
Bartłomiej Machnik
Jana Alkhimina i Dmytro Borbot

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej
23242526272829
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »