Za mało miejsc w przedszkolach gminy Ozimek. Chcą stworzyć nowy oddział
Zabraknie miejsc w przedszkolach gminy Ozimek - tak wynika z przeprowadzonego naboru.
Pojawił się jednak pomysł na utworzenie nowego oddziału dla sześciolatków w pomieszczeniach obecnego gimnazjum.
- Sytuacja związana z brakiem miejsc jest też wynikiem zmian związanych z nieposyłaniem dzieci sześcioletnich do szkół - uważa Jan Labus, burmistrz Ozimka.
- Jesteśmy po naborze do przedszkoli i okazało się, że około 30-35 dzieci nie znalazło miejsca. Dlatego rozglądamy się za nowym miejscem na stworzenie oddziału przedszkolnego, ale musiałyby to być sześciolatki. Wtedy bylibyśmy w stanie stworzyć im warunki w naszym Gminnym Zespole Szkół - tłumaczy.
Labus oczekuje, że kilka miejsc się zwolni, bo rodzice zabiegali o miejsce w kilku placówkach. Gmina planuje więc utworzenie 24-osobowego oddziału i szuka pieniędzy, aby odpowiednio wyposażyć i dostosować pomieszczenia do wymogów i potrzeb przedszkolaków. - Będziemy zmieniać budżet i zrobimy wszystko, aby zdążyć ze wszystkim do września - podkreśla.
- Sytuacja związana z brakiem miejsc jest też wynikiem zmian związanych z nieposyłaniem dzieci sześcioletnich do szkół - uważa Jan Labus, burmistrz Ozimka.
- Jesteśmy po naborze do przedszkoli i okazało się, że około 30-35 dzieci nie znalazło miejsca. Dlatego rozglądamy się za nowym miejscem na stworzenie oddziału przedszkolnego, ale musiałyby to być sześciolatki. Wtedy bylibyśmy w stanie stworzyć im warunki w naszym Gminnym Zespole Szkół - tłumaczy.
Labus oczekuje, że kilka miejsc się zwolni, bo rodzice zabiegali o miejsce w kilku placówkach. Gmina planuje więc utworzenie 24-osobowego oddziału i szuka pieniędzy, aby odpowiednio wyposażyć i dostosować pomieszczenia do wymogów i potrzeb przedszkolaków. - Będziemy zmieniać budżet i zrobimy wszystko, aby zdążyć ze wszystkim do września - podkreśla.