Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-04-10, 13:05 Autor: Maciej Stępień

Wypalanie suchych traw to udręka dla brzeskich strażaków

Wypalanie suchych traw to udręka dla brzeskich strażaków [fot. Maciej Stępień]
Wypalanie suchych traw to udręka dla brzeskich strażaków [fot. Maciej Stępień]
Wypalanie suchych traw to udręka dla brzeskich strażaków [fot. Maciej Stępień]
Wypalanie suchych traw to udręka dla brzeskich strażaków [fot. Maciej Stępień]
Od początku roku druhowie odnotowali blisko 100 takich wyjazdów. Niemal we wszystkich przypadkach mówi się o podpaleniu nieużytków. Strażacy narzekają, bo są i takie przypadki, kiedy interweniują kilkanaście razy w ciągu doby. Choć wspomagają ich ochotnicy z OSP, to zdaniem ratowników szykuje się rekordowy rok, jeśli chodzi o wypalanie traw.
- Na koniec marca mieliśmy 87 wyjazdów. Widzimy zdecydowany wzrost tego typu zdarzeń w powiecie brzeskim – mówi kpt. Jacek Nowakowski.

- Patrząc na statystyki z lat ubiegłych zapowiada się dosyć intensywny rok, jeśli chodzi o wyjazdy do pożarów traw. Te siły i środki, które są zaangażowane przy likwidowaniu skutków takich zdarzeń mogą być potrzebne przy innych zdarzeniach, jak pożar domu czy wypadki komunikacyjne – tłumaczy strażak.

Przyrodnik Marek Stajszczyk podkreśla, że wypalanie traw to bezmyślny i prymitywny sposób pozbycia się suchych nieużytków.

- Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że to zagłada dla roślin i zwierząt – tłumaczy. - Giną młode zające, poparzeniom ulegają sarny, a nawet dziki, bo często w sąsiedztwie występują jakieś zagajniki. Cała masa gryzoni, od myszy po gronostaje. Giną ptaki, a także tysiące bezkręgowców. I wszystko to z winy człowieka i dodaje.

Przypomnijmy, że wypalanie traw to wykroczenie, za które grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych.

A do tematu wracamy w jutrzejszym porannym programie Radia Opole.
Jacek Nowakowski i Marek Stajszczyk

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:10 Mieszkańcy Morowa mogą się zgłaszać po dary Kolejny transport darów dotarł do Morowa. Powodzianie po ich odbiór mogą się zgłosić dziś (16.11) do świetlicy wiejskiej między godziną 17:00 a 19:00… » więcej 2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »