- Teren użyczyła nam PSS Społem – mówi Ewa Pietruszewska z Koła Gospodyń Miejskich. – Jest tutaj brzydko i chciałyśmy trochę urozmaicić koloryt tego miejsca. Jak wiadomo owadów zapylających jest coraz mniej, szczególnie w miastach, więc postanowiłyśmy też przysłużyć się naszą pracą wszystkim pszczołom, pszczołom murarkom, trzmielom. Wszystkim tym wspaniałym owadom, dzięki którym mamy jedzenie.

Pierwsza część prac została wykonana w minioną sobotę. Do prac włączyli się wolontariusze z Zespołu Szkół Miejskich numer 2. Związek międzygminny Czysty Region dostarczył, a potem odebrał pojemniki na odpady zielone, a biblioteka udostępniła prąd i wodę.

- W ciągu kilku godzin łąka powstała dzięki wspaniałym ludziom, którzy naprawdę dużą grupą tu przybyli. Głównie dziewczyny, panowie oczywiście też byli od ciężkich sprzętów, od łopaty, glebogryzarki. Tą ciężką pracą udało nam się kawał dobrej roboty zrobić – mówi Ewa Pietruszewska.

Kolejna tura prac zaplanowana jest na sobotę (08.04). Na łące wysiane zostały nasiona kwiatów, które w lipcu powinny zakwitnąć wieloma kolorami. A jesienią gospodynie planują specjalny pokaz koszenia miejskiej łąki tradycyjnie, za pomocą kosy.