Pogryziona trzylatka z Kielczy jest w dobrym stanie. Dziewczynka wybudzona ze śpiączki
Trzylatka pogryziona przez bulteriera w ubiegłym tygodniu w Kielczy w gminie Zawadzkie została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej i odłączona od respiratora. Jak poinformował dr Wojciech Walas, ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii dzieci Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu, dziewczynka jest w dobrym stanie.
- Pacjentka dobrze się czuje, jest w pełnym kontakcie, je, pije, rozmawia z rodzicami. Jutro (04.04) najprawdopodobniej opuści oddział anestezjologii, ale jeszcze jakiś czas będzie musiała spędzić w szpitalu na oddziale chirurgii dziecięcej bądź na oddziale pediatrii - tłumaczy. - Nie wiem czy będzie potrzebna pomoc psychologiczna, nastawiałem się, że pewnie tak, ale wszystko wskazuje na to, że być może nie będzie to konieczne. Dziewczynka po wybudzeniu poprosiła o poduszkę z pieskiem i chce oglądać "Psi patrol" - zaznacza ordynator.
Dziecko zostało zaatakowane przez psa podczas zabawy na podwórku. Z obrażeniami twarzy i szyi 3-latka została przetransportowana śmigłowcem do WCM. W chwili wypadku rodzice i dziadkowie dziecka byli w domu. Wszyscy byli trzeźwi.
Dziecko zostało zaatakowane przez psa podczas zabawy na podwórku. Z obrażeniami twarzy i szyi 3-latka została przetransportowana śmigłowcem do WCM. W chwili wypadku rodzice i dziadkowie dziecka byli w domu. Wszyscy byli trzeźwi.