Opolscy policjanci nie dopuścili do samobójstwa
Funkcjonariusze z wydziału prewencji opolskiej policji otrzymali zgłoszenie o stojącej na oknie i krzyczącej kobiecie. Starszy sierżant Łukasz Basztabin i sierżant Jarosław Janik od razu pojechali pod wskazany adres i rozpoczęli działania.
- Policjanci zauważyli siedzącą na parapecie czwartego piętra budynku kobietę, jeden z mundurowych zaczął z nią rozmawiać, drugi wbiegł już na górę. Kiedy kobieta próbowała skoczyć z okna, funkcjonariusz w ostatniej chwili złapał ją za ubranie i przeciągnął na bezpieczną stronę - mówi Karol Brandys, rzecznik komendy wojewódzkiej policji.
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, a 35-letnia mieszkanka Opola trafiła pod opiekę lekarzy.
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, a 35-letnia mieszkanka Opola trafiła pod opiekę lekarzy.