W II LO wolą powagarować sobie w szkole
Uczniowie opolskich szkół zamiast na wagary poszli poznawać inne placówki. Z kolei II LO w Opolu po raz kolejny urządziło "Wagary w Dwójce", podobnym tropem poszło nowo powstające Liceum Ogólnokształcące nr 8.
- To jest idea szkół średnich. Chcemy się w to włączyć, bo będzie nas to dotyczyło - mówi dyrektor Gimnazjum nr 5, przyszłego Liceum nr 8, Lucyna Dzikiewicz-Niski. - Warto dzieci zainteresować, żeby gdzieś nie poszły indywidualnie i rodzice się martwili, że coś im się może złego przydarzyć.
Podobnego zdania są uczniowie, którzy tłumnie zjawili się na dniach otwartych w opolskich liceach.
- Moim zdaniem, lepiej jest spędzić ten "Dzień Wagarowicza" w szkole, przynajmniej z punktu widzenia gimnazjalistów, mogą się zapoznać z ofertą szkoły, do której prawdopodobnie będą chodzić. Nie skorzystać z tych dni otwartych to jest, moim zdaniem bez sensu, bo po to jest weekend, albo typowe dni wolne, które są w szkołach - komentuje Marta, która zaangażowała się w organizację dni otwartych.
- Dobrym sposobem jest chodzenie po szkołach i dowiadywanie się, która szkoła co oferuje. Każdy może wybrać i rozwijać swoje pasje, tak naprawdę, i można wybierać rozszerzenia wedle swoich zainteresowań - dodaje Paulina, która przyszła do opolskiej "Dwójki".
Przyszli uczniowie mieli możliwość poznania swoich przyszłych nauczycieli, czy zapoznania z ofertą szkół. Podczas "wagarów" brali udział w konkursach, pokazach, turniejach gier, a także pokazach pierwszej pomocy.
Podobnego zdania są uczniowie, którzy tłumnie zjawili się na dniach otwartych w opolskich liceach.
- Moim zdaniem, lepiej jest spędzić ten "Dzień Wagarowicza" w szkole, przynajmniej z punktu widzenia gimnazjalistów, mogą się zapoznać z ofertą szkoły, do której prawdopodobnie będą chodzić. Nie skorzystać z tych dni otwartych to jest, moim zdaniem bez sensu, bo po to jest weekend, albo typowe dni wolne, które są w szkołach - komentuje Marta, która zaangażowała się w organizację dni otwartych.
- Dobrym sposobem jest chodzenie po szkołach i dowiadywanie się, która szkoła co oferuje. Każdy może wybrać i rozwijać swoje pasje, tak naprawdę, i można wybierać rozszerzenia wedle swoich zainteresowań - dodaje Paulina, która przyszła do opolskiej "Dwójki".
Przyszli uczniowie mieli możliwość poznania swoich przyszłych nauczycieli, czy zapoznania z ofertą szkół. Podczas "wagarów" brali udział w konkursach, pokazach, turniejach gier, a także pokazach pierwszej pomocy.