Tymczasowa przeprawa w Prudniku ma powstać do końca roku
Do końca roku powstanie tymczasowa przeprawa rzeczna w Prudniku. Takie są plany władz miejskich. Dzięki niej możliwe będzie przynajmniej częściowe rozładowanie korków ulicznych, jakie spodziewane są od marca przyszłego roku. Wówczas całkowicie zamknięty zostanie most na ulicy Batorego. Znajduje się on w ciągu DK 40 i będzie przebudowany. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
- Właśnie ogłosiliśmy przetarg na projekt drogi wraz z tymczasową przeprawą mostową dla samochodów do 3,5 tony - mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. – Zgodnie z porozumieniem docelowo płatnikiem będzie GDDKiA. Jeszcze nie są zatwierdzone teksty uzgodnień. Musi je podpisać ministerstwo i dyrekcja warszawskiej centrali GDDKiA. My idziemy już z przetargiem dlatego, że upływający czas i terminy gonią, a do końca roku drogi dojazdowe i tę przeprawę musimy mieć wykonane. Więc nie możemy czekać na sfinalizowanie tych wszystkich uzgodnień.
Według dotychczasowych ustaleń po przeprawie prowadzony będzie jedynie ruch jednokierunkowy. "Przedsmak" przyszłorocznych problemów komunikacyjnych mieszkańcy Prudnika będą mieli już w czerwcu. Wówczas most na ulicy Batorego zamknięty zostanie dla ciężarówek. Zarządca drogi krajowej wytyczył im objazd przez Głuchołazy i Nysę.
Według dotychczasowych ustaleń po przeprawie prowadzony będzie jedynie ruch jednokierunkowy. "Przedsmak" przyszłorocznych problemów komunikacyjnych mieszkańcy Prudnika będą mieli już w czerwcu. Wówczas most na ulicy Batorego zamknięty zostanie dla ciężarówek. Zarządca drogi krajowej wytyczył im objazd przez Głuchołazy i Nysę.