Dyrektor Polityki Społecznej i Zdrowia Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego Mieczysław Wojtaszek informuje, że decyzja była podyktowana przede wszystkim brakiem lekarzy o specjalności medycyny ratunkowej.

- Ratownik medyczny jest osobą przygotowaną do udzielenia pierwszej pomocy i zabezpieczenia pacjenta. Zespół wyjazdowy udający się do pacjenta może stwierdzić, że jeżeli nie jest to nagły przypadek, to taka osoba jest w stanie sama udać się do przychodni POZ lub szpitala. Jednak w przypadku interwencji ratującej życie pacjent jest przewożony do najbliższego szpitalnego oddziału ratunkowego - wyjaśnia.

Mieszkańcy niepokoją się o swoje bezpieczeństwo, ale dyrektor Wojtaszek zapewnia, że nie ma powodów do obaw, bo ratownicy medyczni są odpowiednio przeszkoleni.

- Ponadto mieszkańcy mają całodobowy dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej, która działa także w niedziele i święta - dodaje.

W całej sytuacji chodzi także o oszczędności, bo dzienne działanie karetki bez lekarza jest o blisko tysiąc złotych tańsze niż utrzymanie karetki specjalistycznej.

Zmiany dotyczące zespołu ratownictwa medycznego w Niemodlinie mają wejść w życie 15 stycznia lub na początku lutego.