Wracał ze służby i zatrzymał uciekającego sprawcę wypadku
Policjant po służbie zatrzymał sprawcę wypadku, który uciekał z miejsca zdarzenia.
Aspirant sztabowy Przemysław Kubisz jechał w miejscowości Dobra za ciężarówką, której kierowca nie dostosował prędkości do trudnych warunków na drodze. Tir wpadł w poślizg, a naczepa znalazła się na lewym pasie jezdni. Kierowca jadącej z naprzeciwka dacii chciał uniknąć zderzenia z ciężarówką, więc zjechał z drogi.
- Niestety uderzył w drzewo - mówi aspirant sztabowy Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Policjant zatrzymał się i pobiegł ratować jadącego dacią mężczyznę. W trakcie udzielania pomocy zorientował się, że kierowca ciężarówki odjeżdża. Przekazał poszkodowanego innym kierowcom, a sam ruszył za sprawcą zdarzenia. Już po kilku kilometrach funkcjonariusz zatrzymał kierowcę tira na parkingu jednej z firm, gdy ten próbował ukryć swój samochód za halami produkcyjnymi - dodaje.
Poszkodowany z osobowej dacii trafił do szpitala.
40-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy. Mieszkańcowi województwa zachodniopomorskiego grozi 4,5 roku więzienia za ucieczkę z miejsca zdarzenia.
- Niestety uderzył w drzewo - mówi aspirant sztabowy Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Policjant zatrzymał się i pobiegł ratować jadącego dacią mężczyznę. W trakcie udzielania pomocy zorientował się, że kierowca ciężarówki odjeżdża. Przekazał poszkodowanego innym kierowcom, a sam ruszył za sprawcą zdarzenia. Już po kilku kilometrach funkcjonariusz zatrzymał kierowcę tira na parkingu jednej z firm, gdy ten próbował ukryć swój samochód za halami produkcyjnymi - dodaje.
Poszkodowany z osobowej dacii trafił do szpitala.
40-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy. Mieszkańcowi województwa zachodniopomorskiego grozi 4,5 roku więzienia za ucieczkę z miejsca zdarzenia.