Nowy sprzęt dla straży pożarnej. W planach duże zakupy za 14 mln zł
Zakupy za ponad 14 milionów złotych planuje w nadchodzącym roku straż pożarna na Opolszczyźnie.
Są wśród nich między innymi samochody z podnośnikami hydraulicznymi dla komendy powiatowej w Strzelcach Opolskich i komendy miejskiej w Opolu. Kupiony zostanie także agregat prądotwórczy dla komendy powiatowej w Głubczycach. O mikrobusy wzbogacą się strażacy w Krapkowicach, Namysłowie i Strzelcach Opolskich.
- Tych zakupów będzie rzeczywiście sporo - przyznaje Adam Janiuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu. - W planach jest także zakup ciężkiego samochodu ratownictwa technicznego z hydraulicznym dźwigiem samochodowym. Będzie on dedykowany dla grupy technicznej, którą mamy w Brzegu w komendzie powiatowej. Kosztuje on około 2 miliony 700 tysięcy złotych. Brzeg wzbogaci się także o średni samochód ratowniczo-gaśniczy ze zwiększonym potencjałem z zakresu ratownictwa na kolei za około milion 100 tysięcy - dodaje.
To tylko część zakupów, które zmieszczą się w kwocie tych 14 milionów złotych.
Strażacy podsumowali także mijający roku. W 2016 roku straż pożarna interweniowała na Opolszczyźnie blisko 11 tysięcy razy. To o blisko o tysiąc akcji mniej niż w 2015 roku.
- Odnotowaliśmy zdecydowanie mniej pożarów, było natomiast dużo zdarzeń związanych z silnymi wiatrami, burzami i podtopieniami - podsumowuje Janiuk.
- Tych zakupów będzie rzeczywiście sporo - przyznaje Adam Janiuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu. - W planach jest także zakup ciężkiego samochodu ratownictwa technicznego z hydraulicznym dźwigiem samochodowym. Będzie on dedykowany dla grupy technicznej, którą mamy w Brzegu w komendzie powiatowej. Kosztuje on około 2 miliony 700 tysięcy złotych. Brzeg wzbogaci się także o średni samochód ratowniczo-gaśniczy ze zwiększonym potencjałem z zakresu ratownictwa na kolei za około milion 100 tysięcy - dodaje.
To tylko część zakupów, które zmieszczą się w kwocie tych 14 milionów złotych.
Strażacy podsumowali także mijający roku. W 2016 roku straż pożarna interweniowała na Opolszczyźnie blisko 11 tysięcy razy. To o blisko o tysiąc akcji mniej niż w 2015 roku.
- Odnotowaliśmy zdecydowanie mniej pożarów, było natomiast dużo zdarzeń związanych z silnymi wiatrami, burzami i podtopieniami - podsumowuje Janiuk.