Burmistrz Korfantowa nie będzie toczył wojny ze Ścinawą Małą
Rządowa reforma oświaty stała się zarzewiem konfliktu w gminie Korfantów. Chodzi o szkołę podstawową w Ścinawie Małej. Burmistrz optuje, aby nadal funkcjonowała tam sześcioklasowa placówka, a uczniowie dwóch najstarszych roczników dojeżdżali do Korfantowa. Natomiast część mieszkańców wioski chce zgodnej z reformą szkoły ośmioklasowej.
- Do 2008 roku było u nas także gimnazjum - mówi Krystyna Sikora, radna miejska Korfantowa ze Ścinawy Małej. – Propozycja władz gminy jest taka, żeby uczniów klas siedem-osiem ze Ścinawy i Przechodu wozić do Korfantowa, bo jest tam szkoła lepiej wyposażona. Na taką propozycje nie przystają rodzice, gdyż uważają, że budynek naszej szkoły jest na tyle duży, iż nie ma sensu, tak dużej liczby dzieci dowozić. Tym bardziej, że nowa reforma oświaty zakłada nobilitację takich szkół wiejskich i jak się podkreśla ośmioklasowych.
- W Ścinawie nie ma warunków na ośmioklasową podstawówkę – mówi Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa, który dodaje z przekąsem: - Oczywiście może być to szkoła ośmioklasowa, z klasami łączonymi, z drugą zmianą oraz bez sali gimnastycznej i bez zaplecza w postaci podwórka. Ja ze Ścinawą wojny toczyć nie będę. Zaproponowałem mieszkańcom ważniejsze rozwiązanie. Chcę tam uruchomić oddział przedszkola, które będzie otwarte dziewięć i pół godzinny. Proszą mnie o to młodzi rodzice, którzy nie mają z kim zostawić dzieci.
9 stycznia odbędzie się w Ścinawie zebranie wiejskie. Wówczas zapaść ma decyzja dotycząca przyszłości tamtejszej podstawówki.
- W Ścinawie nie ma warunków na ośmioklasową podstawówkę – mówi Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa, który dodaje z przekąsem: - Oczywiście może być to szkoła ośmioklasowa, z klasami łączonymi, z drugą zmianą oraz bez sali gimnastycznej i bez zaplecza w postaci podwórka. Ja ze Ścinawą wojny toczyć nie będę. Zaproponowałem mieszkańcom ważniejsze rozwiązanie. Chcę tam uruchomić oddział przedszkola, które będzie otwarte dziewięć i pół godzinny. Proszą mnie o to młodzi rodzice, którzy nie mają z kim zostawić dzieci.
9 stycznia odbędzie się w Ścinawie zebranie wiejskie. Wówczas zapaść ma decyzja dotycząca przyszłości tamtejszej podstawówki.