Początkowo akcja miała wspomóc chorego na nowotwór 35-letniego Jacka Dziemieszonka.

- Niestety, zmarł on w mijającym tygodniu, zatem nasze działanie skierowane jest w stronę rodziny zmarłego - mówi Arkadiusz Olejniczak, trener Juve Głuchołazy. - Trochę się to wszystko pokrzyżowało, ale oczywiście nakrętki nadal są zbierane. Wpływają do mnie informacje, że jest ich sporo. Jak to będzie wykorzystane - o tym zdecyduje rodzina, bądź najbliżsi znajomi. Być może przekażą to innym potrzebującym. Potrzebne jest też wsparcie finansowe, każda złotówka będzie dla rodziny ważna, a na meczu będzie specjalna puszka, aby każdy mógł coś dorzucić. Jacek zostawił żonę i dwójkę małych dzieci, więc na pewno te pieniądze im się przydadzą. - dodaje.

Początek meczu o godz. 17:00 w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Głuchołazach. Oprócz siatkarskich emocji kibice będą mogli także podziwiać występ Dawida Krzyżowskiego, jednego z najlepszych na świecie footballowych freestylerów.