Kilkudziesięciu przeciwników powiększenia Opola zablokowało dzisiaj na półtorej godziny Obwodnicę Północną
Protest i blokada rozpoczęły się o 15.30 na rondzie u zbiegu dróg krajowych 45, 46, i 94, co spowodowało poważne utrudnienia dla kierowców.
- My jako mieszkańcy też głosowaliśmy na PiS i jesteśmy zawiedzeni, bo jeżeli woli mieszkańców się nie słucha, a obiecywało się słuchać, to znaczy, że coś jest nie w porządku. Politycy powinni zastanowić się nad tą sytuacją, bo przyjdą wybory i wtedy się zdziwią. W końcu skoro można zmienić rząd, to tym bardziej można zmienić rozporządzenie - mówi Piątkowski. - Najpierw trzeba przemyśleć sprawę, przedyskutować i zobaczyć, co jest złe a co dobre. Jakie to przyniesie skutki dla miasta Opola i dla województwa opolskiego, a nie postępować w taki sposób... Nie siłą, bo my się na to nie zgadzamy i będziemy walczyć do samego końca i nie poddamy się, bo tu chodzi o przyszłość naszych dzieci - dodaje Piątkowski.
Protest zakończył się o 17.00, ale jego uczestnicy zapowiedzieli, że jeżeli rząd nie zmieni decyzji o podziale gmin to podobne akcje będą organizowane nadal - także po 1 stycznia, kiedy powiększenie Opola stanie się faktem.
2016-11-28, godz. 19:00.