Akcja "Pomagamy Jackowi" zatacza coraz szersze kręgi.

- Głównie jest to zbiórka plastykowych nakrętek. Zbierają wszyscy – starsi i młodsi, niektórzy nawet szukają po śmietnikach, są punkty utworzone w sklepach, zakładach fryzjerskich, kosmetycznych. Cieszymy się, że jest taki odzew, bo Jacek potrzebuje pieniędzy na leczenie alternatywne dla chemioterapii. Cierpi na raka wpustu żołądka i chcemy mu pomóc w zebraniu pieniędzy – mówią Debora Hulboj i Karolina Charęza, które założyły społeczny komitet pomocy.

Oprócz zbiórki nakrętek jest także przygotowywany koncert 4 grudnia w NDK. Zapowiada się wielkie wydarzenie, zarówno charytatywne, jak i artystyczne, bowiem wystąpi 200 – osobowy chór gospel pod dyrekcją Briana Fentressa ze Stanów Zjednoczonych. Chórzyści przyjadą z całego kraju, a wcześniej są przewidziane dwudniowe warsztaty w Nyskim Domu Kultury.