15 lat więzienia zamiast 25 za zabójstwo konkubiny w Prudniku
Sąd odwoławczy we Wrocławiu skazał 40-letniego Sławomira B. z Prudnika na 15 lat więzienia za zabójstwo konkubiny. Tym samym zmienił wyrok opolskiego sądu, który wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności. Ponadto oskarżony będzie musiał wypłacić po 70 tysięcy złotych osieroconym dzieciom zmarłej kobiety. Wyrok jest prawomocny.
W trakcie libacji oskarżony miał pobić i ostatecznie udusić kobietę. Powodem kłótni miało być to, że 42-letni mężczyzna chciał wyjechać za granicę, żeby zarobić na ślub, a poszkodowana się na to nie godziła. Chwilę przed śmiercią kobieta wołała o pomoc, ale nikt jej nie usłyszał, bo Sławomir B. - zdaniem sądu pierwszej instancji - specjalnie zamknął okna. Po wszystkim oskarżony ułożył ciało swojej ofiary na sofie.
- Sąd apelacyjny doszedł do przekonania, że oskarżony nie działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, tylko z zamiarem ewentualnym. W związku z tym obniżył karę do 15 lat więzienia i zasądził na rzecz małoletnich dzieci odszkodowanie po 70 tys. zł - mówi obrońca Sławomira B. mecenas Łukasz Wójcik.
Ponieważ w domu często dochodziło do awantur, sąsiadów zaniepokoiła cisza, a następnie płacz dziecka, które jako pierwsze znalazło ciało kobiety.
- Sąd apelacyjny doszedł do przekonania, że oskarżony nie działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, tylko z zamiarem ewentualnym. W związku z tym obniżył karę do 15 lat więzienia i zasądził na rzecz małoletnich dzieci odszkodowanie po 70 tys. zł - mówi obrońca Sławomira B. mecenas Łukasz Wójcik.
Ponieważ w domu często dochodziło do awantur, sąsiadów zaniepokoiła cisza, a następnie płacz dziecka, które jako pierwsze znalazło ciało kobiety.