- Policjanci z II Komisariatu Policji w Opolu otrzymali informację, że po jednym z osiedli chodzi młoda kobieta, która podszywa się pod sąsiadkę i pożycza od mieszkańców niewielkie kwoty. Ta kobieta opowiadała, że niedawno się wprowadziła, potrzebuje pożyczyć kilkadziesiąt złotych albo opłacić paczkę lub jakąś usługę. Każdego z tych sąsiadów zapewniała, że odda pieniądze za kilka minut bądź wieczorem. W ten sposób kobieta wyłudzała od 10 do 50 złotych. Działała na terenie dużych osiedli, w ten sposób zapewniała sobie anonimowość - mówi aspirant Karol Brandys z Wojewódzkiej Komendy Policji w Opolu.

Kobiecie przedstawiono 27 zarzutów związanych z oszustwami. Sprawę prowadzą mundurowi z I Komisariatu Policji w Opolu, którzy wyjaśniają dalsze okoliczności. Osoby, które mogą mieć jakieś informacje na temat tych zdarzeń lub padły ofiarą oszustki proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z funkcjonariuszami.