"Gaudeamus" w nyskiej PWSZ. Berło i łańcuch rektora przeszły w nowe ręce
Po raz 16. zabrzmiał "Gaudeamus" w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie. Uroczystość była szczególnie podniosła, bo dotychczasowa rektor prof. Zofia Wilimowska przekazała insygnia swojemu następcy - prof. Przemysławowi Malinowskiemu. To berło i łańcuch, który jest symbolem godności rektora. Była rektor dwóch kadencji dobrze też oceniła pracę obecnych władz uczelni.
- Są bardzo energiczni, to dobrze wróży uczelni, kadra niemal w komplecie została odświeżona. PWSZ spełniają ważną rolę w mniejszych miejscowościach, bo rozwijają te regiony – mówi Radiu Opole prof. Zofia Wilimowska.
Insygnia władzy rektorskiej zostały dziś (14.10) uroczyście przekazane nowemu rektorowi prof. Przemysławowi Malinowskiemu.
- Liczba kandydatów, jaką mamy w tym roku nastraja pozytywnie, jest ich więcej, niż w ubiegłym. Tylko na pierwszym roku naukę rozpoczyna około tysiąca studentów, a nie zakończyliśmy jeszcze naboru. Łącznie studiuje u nas około 3 tysięcy osób. Szczególnie cieszy, że nyska uczelnia staje się uczelnią pierwszego wyboru. Te 15 lat naszej pracy przyniosło efekty - mówi rektor.
Nyscy studenci nie mają problemu z uzasadnieniem, dlaczego akurat ta szkoła.
- Dobra renoma, wykwalifikowana kadra, poza tym mamy blisko, po co zatem dalej szukać? - mówią studentki pierwszego roku Otylia Jędraś i Magdalena Kubicka.
W inauguracji nowego roku akademickiego licznie wzięli udział zaproszeni goście, samorządowcy i sympatycy szkoły. Przyjechali też prezesi dużych firm i korporacji, z którymi PWSZ ma podpisane umowy partnerskie.
Insygnia władzy rektorskiej zostały dziś (14.10) uroczyście przekazane nowemu rektorowi prof. Przemysławowi Malinowskiemu.
- Liczba kandydatów, jaką mamy w tym roku nastraja pozytywnie, jest ich więcej, niż w ubiegłym. Tylko na pierwszym roku naukę rozpoczyna około tysiąca studentów, a nie zakończyliśmy jeszcze naboru. Łącznie studiuje u nas około 3 tysięcy osób. Szczególnie cieszy, że nyska uczelnia staje się uczelnią pierwszego wyboru. Te 15 lat naszej pracy przyniosło efekty - mówi rektor.
Nyscy studenci nie mają problemu z uzasadnieniem, dlaczego akurat ta szkoła.
- Dobra renoma, wykwalifikowana kadra, poza tym mamy blisko, po co zatem dalej szukać? - mówią studentki pierwszego roku Otylia Jędraś i Magdalena Kubicka.
W inauguracji nowego roku akademickiego licznie wzięli udział zaproszeni goście, samorządowcy i sympatycy szkoły. Przyjechali też prezesi dużych firm i korporacji, z którymi PWSZ ma podpisane umowy partnerskie.