Władze regionu zaapelują do rządu o pieniądze na służbę zdrowia
Zarząd Województwa Opolskiego zwróci się do premier Beaty Szydło, ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i prezesa NFZ Andrzeja Jacyny z apelem o zwiększenie nakładów na opolską służbę zdrowia, zwłaszcza w zakresie chirurgii naczyniowej. Kwoty przeznaczane na te świadczenia są różne w poszczególnych regionach kraju, co zdaniem wicemarszałka Romana Kolka wynika z permanentnego niedofinansowania usług zdrowotnych.
- Nawet w województwach sąsiadujących - śląskim, dolnośląskim jest to rzędu 20 do 30 proc. więcej na jednego mieszkańca w odniesieniu do świadczeń chirurgii naczyniowej, nie mówiąc o Mazowszu, gdzie ten poziom finansowania jest prawie dwukrotnie większy. Uważamy, że to jest pewnego rodzaju niesprawiedliwość, która wynika z jakiegoś stanu zastanego i braku adekwatnego zwiększania potrzeb - tłumaczy Kolek.
Wicemarszałek podkreśla, że starzejące się społeczeństwo wymaga większej opieki zdrowotnej, a brak pieniędzy na chirurgię naczyniową może spowodować konieczność przyjmowania radykalnych rozwiązań w leczeniu, czyli amputacji kończyn. Radny PiS w sejmiku Arkadiusz Szymański zauważa, że problem z finansowaniem służby zdrowia powtarza się bez względu na to, która partia jest u władzy.
- Być może wyjściem tutaj będzie podniesienie składki bądź inny podział pieniędzy, tak jak ma być wprowadzony podatek jednolity, być może w ten sposób zostanie to uregulowane, ale to pewnie nie sejmik będzie o tym decydował i nie radni tylko rząd w Warszawie - wyjaśnia radny.
Marszałek Andrzej Buła podkreśla z kolei, że zarządzając specjalistycznymi szpitalami władze regionu oczekują większej przejrzystości w polityce zdrowotnej rządu. - To musi być dialog, a nie skazanie na przyjmowanie narzuconych ustawami stanowisk - dodaje marszałek.
Poziom nadwykonań w opolskich szpitalach wynosi 17 mln złotych.
Wicemarszałek podkreśla, że starzejące się społeczeństwo wymaga większej opieki zdrowotnej, a brak pieniędzy na chirurgię naczyniową może spowodować konieczność przyjmowania radykalnych rozwiązań w leczeniu, czyli amputacji kończyn. Radny PiS w sejmiku Arkadiusz Szymański zauważa, że problem z finansowaniem służby zdrowia powtarza się bez względu na to, która partia jest u władzy.
- Być może wyjściem tutaj będzie podniesienie składki bądź inny podział pieniędzy, tak jak ma być wprowadzony podatek jednolity, być może w ten sposób zostanie to uregulowane, ale to pewnie nie sejmik będzie o tym decydował i nie radni tylko rząd w Warszawie - wyjaśnia radny.
Marszałek Andrzej Buła podkreśla z kolei, że zarządzając specjalistycznymi szpitalami władze regionu oczekują większej przejrzystości w polityce zdrowotnej rządu. - To musi być dialog, a nie skazanie na przyjmowanie narzuconych ustawami stanowisk - dodaje marszałek.
Poziom nadwykonań w opolskich szpitalach wynosi 17 mln złotych.