Ochotnicy garną się do armii. Wielu z nich zasiliło w tym roku brzeski garnizon
Kilkudziesięciu młodych rekrutów trafiło w ostatnich miesiącach do 1.Brzeskiego Pułku Saperów. To osoby, które przeszły tzw. służbę przygotowawczą. Po odbyciu szkolenia młodzi przyszli żołnierze czekali na etaty w jednostkach wojskowych na terenie całego kraju. Dziś pracują już jako szeregowi zawodowi.
Mjr Jacek Obierzyński, rzecznik brzeskiego garnizonu, mówi, że we wrześniu i październiku jednostkę zasili kilkanaście osób.
- W sumie do brzeskiego pułku przyjętych od początku roku zostanie ponad 60 osób. To cieszy, ale niestety z przyjęciami wiążą się też odejścia. Pozbyliśmy się na początku roku kilku naprawdę wyspecjalizowanych żołnierzy, w związku z tym, pomimo tak wielu przyjęć, mamy wciąż wakaty u nas w jednostce. Zachęcamy wszystkich tych, którzy ukończyli szkolenie przygotowawcze, by przyszli do nas, ale wcześniej zgłaszali się do Wojskowych Komend Uzupełnień – wyjaśnia Obierzyński.
Dodajmy, że większość nowo wcielonych żołnierzy to mieszkańcy różnych regionów Polski. Czeka ich teraz kilkuletnia praca w wojsku. Dziś brzeski garnizon daje zatrudnienie 800 osobom.
- W sumie do brzeskiego pułku przyjętych od początku roku zostanie ponad 60 osób. To cieszy, ale niestety z przyjęciami wiążą się też odejścia. Pozbyliśmy się na początku roku kilku naprawdę wyspecjalizowanych żołnierzy, w związku z tym, pomimo tak wielu przyjęć, mamy wciąż wakaty u nas w jednostce. Zachęcamy wszystkich tych, którzy ukończyli szkolenie przygotowawcze, by przyszli do nas, ale wcześniej zgłaszali się do Wojskowych Komend Uzupełnień – wyjaśnia Obierzyński.
Dodajmy, że większość nowo wcielonych żołnierzy to mieszkańcy różnych regionów Polski. Czeka ich teraz kilkuletnia praca w wojsku. Dziś brzeski garnizon daje zatrudnienie 800 osobom.