Sensorycznie w nyskim Gimnazjum nr 2. Powstaje ogród doświadczeń
Ogród sensoryczny powstaje na dziedzińcu nyskiego gimnazjum nr 2. To projekt realizowany w ramach budżetu obywatelskiego, a wniosek złożyło działające przy gimnazjum stowarzyszenie NISSA.
Inwestycja jest dopiero po przetargu, ale jeszcze przed zimą zostanie zrealizowana. Szkoła zyska atrakcyjny zakątek, a uczniowie możliwość odbywania ciekawych lekcji w plenerze.
- Miejsce aż się prosi o zagospodarowanie. Obszerny, zielony dziedziniec otoczony budynkami szkoły, z drzewami, krzewami i dużym placem - mówi dyrektor szkoły Lech Głazunow.
W planie jest wymiana obskurnej, betonowej kostki, nowe nasadzenia, nowe ławki i przede wszystkim ścieżka edukacyjna z pomocami naukowymi z zakresu fizyki.
- Bo fizyka nie boi się deszczu, to też zjawisko fizyczne – żartuje dyrektor, z wykształcenia fizyk.
Szkoła po raz kolejny musiała ogłosić przetarg na wykonanie ogrodu, aby zmieścić się w kosztorysie, który zakłada 150 tys. zł.
- To wbrew pozorom wcale nie jest dużo, jak na taki zakres prac – mówi Głazunow.
Dodatkowo, uczniowie pokryją niektóre ściany przylegające do dziedzińca graffiti o treści edukacyjnej. Zyskały też sąsiadujące obiekty, bowiem trwa wymiana okien w szkolnych budynkach. Pieniądze na ten cel dała gmina, którą przekonał argument, że stare okna będą szpecić krajobraz ogrodu sensorycznego.
- Miejsce aż się prosi o zagospodarowanie. Obszerny, zielony dziedziniec otoczony budynkami szkoły, z drzewami, krzewami i dużym placem - mówi dyrektor szkoły Lech Głazunow.
W planie jest wymiana obskurnej, betonowej kostki, nowe nasadzenia, nowe ławki i przede wszystkim ścieżka edukacyjna z pomocami naukowymi z zakresu fizyki.
- Bo fizyka nie boi się deszczu, to też zjawisko fizyczne – żartuje dyrektor, z wykształcenia fizyk.
Szkoła po raz kolejny musiała ogłosić przetarg na wykonanie ogrodu, aby zmieścić się w kosztorysie, który zakłada 150 tys. zł.
- To wbrew pozorom wcale nie jest dużo, jak na taki zakres prac – mówi Głazunow.
Dodatkowo, uczniowie pokryją niektóre ściany przylegające do dziedzińca graffiti o treści edukacyjnej. Zyskały też sąsiadujące obiekty, bowiem trwa wymiana okien w szkolnych budynkach. Pieniądze na ten cel dała gmina, którą przekonał argument, że stare okna będą szpecić krajobraz ogrodu sensorycznego.