Uwaga na trujące grzyby. W Polsce są już pierwsze ofiary zatruć
Grzybobranie © (fot. Agnieszka Wawer-Krajewska / AFRO)
Trwa sezon na grzyby. Wchodząc jednak do lasu i zbierając je należy mieć pewność czy są jadalne. Co roku w Polsce dochodzi do zatruć. W tym tygodniu dwie bydgoszczanki zjadły zasłonaka rudawego, który jest łudząco podobny do kurki. Trafiły do szpitala.
- Jeżeli zbieramy grzyby, unikajmy tych z blaszkami - przestrzega Anna Brzozowska ze stacji sanitarno-epidemiologicznej w Opolu. - Kiedy mamy po ich zjedzeniu niepokojące objawy, zgłośmy się do lekarza - dodaje. - Nie zwlekajmy z tym, nawet jak jesteśmy pewni grzybów, które zjedliśmy.
Grzyby mogą wywołać wiele powikłań, a nawet doprowadzić do śmierci. Gdy nie mamy wystarczającej wiedzy lepiej zrezygnować ze zbiorów. - Najniebezpieczniejsze są muchomory - mówi Alicja Wasilewska, grzyboznawca.
- Muchomor sromotnikowy i jego odmiany, muchomor wiosenny i muchomor jadowity są to grzyby śmiertelnie trujące – dodaje Wasilewska. - Wiele trujących i niejadalnych grzybów ma albo specyficzny zapach, bądź gorzki smak.
Każda osoba, która ma wątpliwości związane z grzybami może zgłosić się do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i poprosić o bezpłatne ich sprawdzenie.
Grzyby mogą wywołać wiele powikłań, a nawet doprowadzić do śmierci. Gdy nie mamy wystarczającej wiedzy lepiej zrezygnować ze zbiorów. - Najniebezpieczniejsze są muchomory - mówi Alicja Wasilewska, grzyboznawca.
- Muchomor sromotnikowy i jego odmiany, muchomor wiosenny i muchomor jadowity są to grzyby śmiertelnie trujące – dodaje Wasilewska. - Wiele trujących i niejadalnych grzybów ma albo specyficzny zapach, bądź gorzki smak.
Każda osoba, która ma wątpliwości związane z grzybami może zgłosić się do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i poprosić o bezpłatne ich sprawdzenie.
