- Ulica Krakowska to temat, który będzie miał swoją przyszłość, są pewne plany związane z rewitalizacją tej drogi, mówimy o całości włącznie z przejściem przez Rynek aż do Katedralnej - mówił Zbigniew Bahryj. - Będziemy musieli ją przerobić, zmienić ruch. Być może nawet zrezygnować z ruchu jako takiego i umożliwić tylko dojazd do posesji, które się tam znajdują.

Od nowego roku po powiększeniu Opola pod zarząd MZD przejdzie też wiele traktów z przejmowanych sołectw.

- Z naszych szacunków wynika, że przybędzie nam jedna trzecia dróg. Obecnie mamy ponad 300 km dróg powiatowych, gminnych, wojewódzkich, krajowych - tłumaczył nasz gość. - Organem prowadzącym jest prezydent Opola, po zmianie granic stolicy regionu te sąsiednie tereny pójdą pod naszą jurysdykcję - poinformował szef MZD. - Jeżeli chodzi o drogi w gminie Dobrzeń, to nie ma co zarzucić, jeżeli chodzi o pozostałe miejscowości różnie z tym bywa.

Zgodnie z planem do 30 września powinien zostać przywrócony ruch na kładkach dla pieszych w ciągu ul. Niemodlińskiej. Tego dnia główna - remontowana przeprawa zostanie wyłączona z ruchu i zostanie on poprowadzony dla samochodów osobowych równoległą kładką boczną. Pozostałe samochody pojadą ul. Spychalskiego, Wrocławską, a ciężarowe docelowo będą korzystać z objazdu przez ul. Zbożową.

Przekazanie w użytkowanie nowego mostu w ciągu ul. Niemodlińskiej jest planowane na grudzień 2017 r. W tym czasie kierowcy przejeżdżający przez centrum miasta muszą się liczyć z utrudnieniami. Sprawy nie ułatwi też planowany remont innego odcinka ul. Niemodlińskiej w stronę ul. Hallera.

Zdaniem Zbigniewa Bahryja planowana w Opolu tzw. trasa średnicowa przez Pasiekę nie ma obecnie sensownej alternatywy.

Na 300 km dróg, którymi zarządza opolski MZD, pozostaje też około 50 km ścieżek rowerowych. - To za mało - powiedział w Radiu Opole Bahryj. - Docelowo chciałbym ich mieć co najmniej 150 km, trzeba jednak nadrobić spore zaległości projektowe.

Takie przedsięwzięcia jak budowa ścieżek rowerowych są realizowane najczęściej w ramach tzw. strategii niskiej emisji - mówił w porannym komentarzu „Poglądy i osądy” dyrektor Aglomeracji Opolskiej Piotr Dancewicz. W tę strategię wpisują się także centra przesiadkowe dla autobusów, tak by maksymalnie ograniczyć ruch samochodowy w strefach najbliższych centrum miasta.

- To jest promowanie alternatywnych sposobów komunikacji do ruchu samochodów osobowych - wyjaśniał Dancewicz. - Te strategie to nie są tylko ścieżki rowerowe jak się utarło, to są także kontrapasy, promocja małej architektury związanej z ułatwieniami dla ruchu, a także centra przesiadkowe nie tylko w Opolu, ale też na przykład w Gogolinie.

W rozstrzygniętym już pierwszym konkursie na dofinansowania wygrały przedsięwzięcia dotyczące ul. Niemodlińskiej w Opolu, centrum przesiadkowego w Gogolinie oraz złożony przez powiat opolski projekt dotyczący ścieżek rowerowych w Popielowie, Dobrzeniu Wielkim oraz Ozimku.

- Część terenu objętego Aglomeracją Opolską jest już skomunikowana ścieżkami rowerowymi - powiedział Piotr Dancewicz. - W naszych planach staramy się to maksymalnie skomunikować spójną, atrakcyjną też dla turystów siecią.

W tym roku biuro Aglomeracji Opolskiej ogłosi też dla 21 podmiotów stowarzyszenia drugi konkurs w ramach strategii niskiej emisji, którego celem jest w pewnym uproszczeniu promowanie transportu zbiorowego.