Ogromna szansa dla Opola i Opolszczyzny. Tak opolscy politycy mówią o kierunku lekarskim na UO
- Zgoda wicepremiera Jarosława Gowina na uruchomienie na Uniwersytecie Opolskim kierunku lekarskiego ma dla Opola i regionu historyczne znaczenie - mówili na antenie RO goście Niedzielnej Loży Radiowej. Trzeba teraz stawić czoło ogromnym wyzwaniom, nie tylko w kwestii sfinansowania tego kosztownego przedsięwzięcia - wskazywano - ale także dobrego przygotowania WCM do roli szpitala klinicznego, sugerowanej przez ministra Gowina fuzji UO z Państwową Medyczną Wyższą Szkołą Zawodową oraz stworzenia warunków zachęcających młodą wykształconą kadrę medyczną do pozostania na Opolszczyźnie.
- To dla nas kluczowa decyzja, a bardzo dobra komunikacja przedstawicieli regionu z władzami centralnymi jest faktem - powiedziała w Niedzielnej Loży Radiowej (14.08) Violetta Porowska z PiS, pytana o znaczenie uruchomienia na UO kierunku lekarskiego.
Szybkość podjęcia decyzji w tej sprawie to - jej zdaniem - przede wszystkim konsekwencja tego, że bez względu na przekonania polityczne jest zgoda wszystkich środowisk w regionie, że to dla Opolszczyzny strategiczna sprawa.
Zdaniem Ryszarda Galli z Mniejszości Niemieckiej, kierunek lekarski, a docelowo wydział medyczny w Opolu, to nie tylko oczywista korzyść dla prestiżu regionu, ale przede wszystkim szanse na wzrost poziomu świadczonych u nas usług.
- Pozytywna dla Opola decyzja to także zasługa zarządu regionu i marszałka Kolka - stwierdził parlamentarzysta MN.
- Nowy i tak prestiżowy kierunek kształcenia to niewątpliwie ogromne wyzwanie dla uniwersytetu - zauważył poseł PO Ryszard Wilczyński, wskazując na fundamentalne znaczenie Wojewódzkiego Centrum Medycznego, które stanie się szpitalem klinicznym kształcącym na miejscu nowe kadry medyczne.
W opinii Grzegorza Zawiślaka z formacji Kukiz '15 współpraca ponad podziałami w kluczowych dla opolskiego sprawach jest koniecznością.
- Na razie mamy decyzje, teraz przed nami mnóstwo pracy, by to wszystko pospinać, wprowadzić w życie - dodał polityk Kukiz '15.
- Kierunek lekarski w Opolu może być kołem zamachowym dla opolskich szpitali - przekonywał na antenie RO Grzegorz Sawicki z PSL. - Tworzy się ogromna szansa kształcenia na miejscu lekarzy różnych specjalności.
W ocenie Grzegorza Sawickiego, dziś nie ma sensu się licytować, czyje zasługi są tu największe, ważny jest efekt i zielone światło dla opolskiej medycyny.
Piotr Piaseczny z Nowoczesnej apelował, by nie poprzestać na świętowaniu samej decyzji, a zmierzyć się z wyzwaniami , takimi jak przekształcenie WCM w szpital kliniczny oraz fuzja UO z PMWSZ w Opolu, o czym mówił też na antenie RO wicepremier Jarosław Gowin.
- Trzeba się zastanowić, jak to wszystko ogarnąć finansowo i przygotować takie warunki, by wykształceni u nas lekarze zdecydowali się pozostać w Opolu i regionie, żebyśmy mieli z tego korzyści - postulował Piaseczny. - Bardzo ważne jest w perspektywie lat stworzenie rozpoznawalnej w kraju marki kierunku i później wydziału lekarskiego - podsumował opolski polityk Nowoczesnej.
Pierwsi studenci kierunku lekarskiego pojawią się na Uniwersytecie Opolskim w październiku przyszłego roku. Pierwszy rok studiów rozpocznie 60 osób, ale UO już zapowiedział starania o zwiększenie tego limitu.
Podpisano też list intencyjny o współpracy pomiędzy Uniwersytetem Opolskim a Państwową Medyczną Wyższą Szkołą Zawodową w Opolu, ustalając jednocześnie, że Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu po otwarciu kierunku lekarskiego stanie się szpitalem klinicznym. To tam właśnie studenci nowego kierunku mieliby zdobywać praktyczne umiejętności w zawodzie lekarza medycyny.
Szybkość podjęcia decyzji w tej sprawie to - jej zdaniem - przede wszystkim konsekwencja tego, że bez względu na przekonania polityczne jest zgoda wszystkich środowisk w regionie, że to dla Opolszczyzny strategiczna sprawa.
Zdaniem Ryszarda Galli z Mniejszości Niemieckiej, kierunek lekarski, a docelowo wydział medyczny w Opolu, to nie tylko oczywista korzyść dla prestiżu regionu, ale przede wszystkim szanse na wzrost poziomu świadczonych u nas usług.
- Pozytywna dla Opola decyzja to także zasługa zarządu regionu i marszałka Kolka - stwierdził parlamentarzysta MN.
- Nowy i tak prestiżowy kierunek kształcenia to niewątpliwie ogromne wyzwanie dla uniwersytetu - zauważył poseł PO Ryszard Wilczyński, wskazując na fundamentalne znaczenie Wojewódzkiego Centrum Medycznego, które stanie się szpitalem klinicznym kształcącym na miejscu nowe kadry medyczne.
W opinii Grzegorza Zawiślaka z formacji Kukiz '15 współpraca ponad podziałami w kluczowych dla opolskiego sprawach jest koniecznością.
- Na razie mamy decyzje, teraz przed nami mnóstwo pracy, by to wszystko pospinać, wprowadzić w życie - dodał polityk Kukiz '15.
- Kierunek lekarski w Opolu może być kołem zamachowym dla opolskich szpitali - przekonywał na antenie RO Grzegorz Sawicki z PSL. - Tworzy się ogromna szansa kształcenia na miejscu lekarzy różnych specjalności.
W ocenie Grzegorza Sawickiego, dziś nie ma sensu się licytować, czyje zasługi są tu największe, ważny jest efekt i zielone światło dla opolskiej medycyny.
Piotr Piaseczny z Nowoczesnej apelował, by nie poprzestać na świętowaniu samej decyzji, a zmierzyć się z wyzwaniami , takimi jak przekształcenie WCM w szpital kliniczny oraz fuzja UO z PMWSZ w Opolu, o czym mówił też na antenie RO wicepremier Jarosław Gowin.
- Trzeba się zastanowić, jak to wszystko ogarnąć finansowo i przygotować takie warunki, by wykształceni u nas lekarze zdecydowali się pozostać w Opolu i regionie, żebyśmy mieli z tego korzyści - postulował Piaseczny. - Bardzo ważne jest w perspektywie lat stworzenie rozpoznawalnej w kraju marki kierunku i później wydziału lekarskiego - podsumował opolski polityk Nowoczesnej.
Pierwsi studenci kierunku lekarskiego pojawią się na Uniwersytecie Opolskim w październiku przyszłego roku. Pierwszy rok studiów rozpocznie 60 osób, ale UO już zapowiedział starania o zwiększenie tego limitu.
Podpisano też list intencyjny o współpracy pomiędzy Uniwersytetem Opolskim a Państwową Medyczną Wyższą Szkołą Zawodową w Opolu, ustalając jednocześnie, że Wojewódzkie Centrum Medyczne w Opolu po otwarciu kierunku lekarskiego stanie się szpitalem klinicznym. To tam właśnie studenci nowego kierunku mieliby zdobywać praktyczne umiejętności w zawodzie lekarza medycyny.