Precyzja i opanowanie to gwarancja zwycięstwa podczas zawodów w strzelaniu taktycznym
Bartosz Sadłoń został zwycięzcą zawodów w strzelaniu taktycznym zorganizowanych przez Opolski Klub Strzelecki HUSARZ. Na strzelnicy w Jełowej do rozgrywek zgłosiło się 30 osób. Do ścisłej czołówki zakwalifikowało się 16 uczestników.
- Podczas tych rozgrywek liczy się jak najszybsze precyzyjne zestrzelenie minipoppera i poppera żółtego - mówi nam Bartosz Sadłoń. - Najważniejsze jest bezpieczeństwo, palec trzymamy poza językiem spustowym, lufa zawsze musi być ułożona w kierunku kulochwytu. Każde zacięcie broni powoduje, że spada się na najniższe pozycje. To są nasze zawody wojewódzkie – dodaje Sadłoń.
- Liczy się opanowanie. Trzeba być szybkim, a jednocześnie dokładnym. Szybkie strzelanie, jednak niecelne, nie daje żadnych rezultatów. Mamy pięć celów, ostrzeliwujemy je w dwóch grupach. W trakcie oddawania strzałów do celów przeładowujemy magazynek – tłumaczy Janusz Szudy.
- Skupienie, opanowanie, wyszkolenie. To gwarancja sukcesu podczas tych zawodów. Ważny jest refleks i celne wyprowadzenie ognia. Mamy bardzo dobry poziom. Wystrzelenie do czterech popperów i przeładowanie z wprowadzeniem nowego magazynka zajmuje nam poniżej sześciu sekund – mówi Maciej Buć, który zajął trzecie miejsce.
Dodajmy, że na drugiej lokacie uplasował się Maciej Sadłoń.
Rozgrywki zostały rozegrane zgodnie z ogólnopolskim regulaminem strzeleckim, a wygrani kwalifikowani są przez wojewódzki związek strzelectwa sportowego.
- Liczy się opanowanie. Trzeba być szybkim, a jednocześnie dokładnym. Szybkie strzelanie, jednak niecelne, nie daje żadnych rezultatów. Mamy pięć celów, ostrzeliwujemy je w dwóch grupach. W trakcie oddawania strzałów do celów przeładowujemy magazynek – tłumaczy Janusz Szudy.
- Skupienie, opanowanie, wyszkolenie. To gwarancja sukcesu podczas tych zawodów. Ważny jest refleks i celne wyprowadzenie ognia. Mamy bardzo dobry poziom. Wystrzelenie do czterech popperów i przeładowanie z wprowadzeniem nowego magazynka zajmuje nam poniżej sześciu sekund – mówi Maciej Buć, który zajął trzecie miejsce.
Dodajmy, że na drugiej lokacie uplasował się Maciej Sadłoń.
Rozgrywki zostały rozegrane zgodnie z ogólnopolskim regulaminem strzeleckim, a wygrani kwalifikowani są przez wojewódzki związek strzelectwa sportowego.