Nie będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta Opola. Zebrano kilkanaście procent potrzebnych podpisów
Inicjatorzy odwołania prezydenta i rady miasta nie zebrali wystarczającej liczby podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie. Dlatego referendum w sprawie odwołania prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego i radnych nie będzie.
- Udało nam się zebrać około 1000 podpisów na 9 400, które były potrzebne, żeby referendum się odbyło - mówi Janusz Wójcik z komitetu referendalnego. - Dziękuje wszystkim tym, którzy dali wyraz dezaprobaty dla tego, co się w mieście dzieje, co się dzieje z naszymi sąsiadami. Otrzymałem i takie głosy, ze ludzie zaczęli się obawiali podpisywać - dodaje.
- Liczyłem się z tym, że osiągniemy sukces i zbierzemy potrzebne podpisy. Brałem pod uwagę aktywność wszystkich organizacji, starostów, związków gmin, którzy byli przeciwni powiększeniu Opola - wyjaśnia gość Loży Radiowej.
- Liczyłem się z tym, że osiągniemy sukces i zbierzemy potrzebne podpisy. Brałem pod uwagę aktywność wszystkich organizacji, starostów, związków gmin, którzy byli przeciwni powiększeniu Opola - wyjaśnia gość Loży Radiowej.