- To pierwsze tego typu policyjne samochody na Opolszczyźnie - informuje zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu inspektor Zbigniew Białostocki.

- Po pierwsze ma automatyczną skrzynię biegów, a po drugie jest to samochód hybrydowy. Na pierwszy rzut oka przypomina troszeczkę jazdę meleksem. W przypadku, gdy jedzie tylko na napędzie elektrycznym emisja CO₂ jest zerowa, a w instrukcji obsługi jest napisane, że średnie zużycie paliwa to 3,3 litra na 100 kilometrów - wyjaśnia inspektor Bialostocki.

W Opolu przekazano dziś klucze do pierwszego takiego hybrydowego samochodu. - Będą z niego korzystać policjanci ruchu drogowego i prewencji - zapowiada nadkomisarz Bogdan Piotrowski, Komendant Miejski Policji w Opolu.

- Swoje zadania będzie spełniał w rejonie terenów zielonych, czyli na wyspie Bolko i kąpieliskach na terenie Opola - tam, gdzie zgodnie z ekologią jego wjazd nie będzie powodował emisji spalin. Jest to bardzo przydatny zakup, bo nasza flota nie jest za bogata - podkreśla.

Przyjazne dla środowiska pojazdy zostały zakupione w ramach akcji "Zielone patrole". Zostały sfinansowane po połowie przez Komendę Wojewódzką Policji w Opolu i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu. - To już kolejne nasze wsparcie przy zakupach policyjnego sprzętu - mówi Piotr Soczyński, prezes opolskiego funduszu.

- Mam nadzieję, że nie tylko poprawia się komfort pracy policjantów i bezpieczeństwo naszych mieszkańców, ale przede wszystkim jakość i bezpieczeństwo dla środowiska - tłumaczy.

Radiowozy, które trafiły na Opolszczyznę to toyoty yaris, które kosztowały po blisko 70 tysięcy złotych.