Wesele na niby, para zakochanych prawdziwa. Targi Panieńskie w Ujeździe
Ulicami Ujazdu przeszedł tradycyjny orszak ślubny. Nawiązuje on do przedwojennej tradycji miejscowości, związanej z kojarzeniem dziewcząt i młodzieńców podczas wspólnego tańca na rynku.
W majowe Święto Wniebowstąpienia w 1928 roku zorganizowano pierwszą tego typu atrakcję.
Obecne Targi Panieńskie to wspólna zabawa wszystkich mieszkańców, ale tym razem w rolę pary młodej wcieliła się prawdziwa para, która poznała się właśnie podczas tego corocznego wydarzenia.
- Poznaliśmy się na tej imprezie w 2013 roku, jesteśmy dziś parą. Jeszcze nie planujemy ślubu. Targi Panieńskie były wtedy w parku i poznaliśmy się dzięki naszym wspólnym znajomym – mówi Aleksandra Piątek, która wcieliła się w rolę panny młodej.
- Bardzo interesujące jest odnoszenie się do tego, co było kiedyś, tym bardziej, że obecnie relacje międzyludzkie wyglądają zupełnie inaczej. Dobrze jest na to popatrzeć jak na ciekawostkę historyczną - mówi Weronika Groszek.
- Warto tradycję pogłębiać i warto sięgać do korzeni. Można odkrywać to, co jest w naszej kulturze i to jest piękne – mówi Wojtek.
- To było bardzo romantyczne, tego teraz bardzo brakuje, ponieważ dominuje internet. Ważne jest kultywowanie bezpośredniego spotkania, bliskiego kontaktu. Również w życiu często brakuje takich ciepłych chwil – dodaje Ola.
Dzisiejsza zabawa była również okazją do otwarcia po renowacji ruin miejscowego zamku. Według zapewnień Tadeusza Kaucha ma być to miejsce gdzie będą odbywać się wydarzenia kulturalne, a w podziemiach niebawem zostanie otwarta kawiarnia.
Obecne Targi Panieńskie to wspólna zabawa wszystkich mieszkańców, ale tym razem w rolę pary młodej wcieliła się prawdziwa para, która poznała się właśnie podczas tego corocznego wydarzenia.
- Poznaliśmy się na tej imprezie w 2013 roku, jesteśmy dziś parą. Jeszcze nie planujemy ślubu. Targi Panieńskie były wtedy w parku i poznaliśmy się dzięki naszym wspólnym znajomym – mówi Aleksandra Piątek, która wcieliła się w rolę panny młodej.
- Bardzo interesujące jest odnoszenie się do tego, co było kiedyś, tym bardziej, że obecnie relacje międzyludzkie wyglądają zupełnie inaczej. Dobrze jest na to popatrzeć jak na ciekawostkę historyczną - mówi Weronika Groszek.
- Warto tradycję pogłębiać i warto sięgać do korzeni. Można odkrywać to, co jest w naszej kulturze i to jest piękne – mówi Wojtek.
- To było bardzo romantyczne, tego teraz bardzo brakuje, ponieważ dominuje internet. Ważne jest kultywowanie bezpośredniego spotkania, bliskiego kontaktu. Również w życiu często brakuje takich ciepłych chwil – dodaje Ola.
Dzisiejsza zabawa była również okazją do otwarcia po renowacji ruin miejscowego zamku. Według zapewnień Tadeusza Kaucha ma być to miejsce gdzie będą odbywać się wydarzenia kulturalne, a w podziemiach niebawem zostanie otwarta kawiarnia.