Komitet "Ratujmy Kobiety" od poniedziałku będzie zbierał podpisy pod projektem ustawy
Komitet inicjatywy ustawodawczej Ratujmy Kobiety rozpoczyna zbiórkę podpisów pod projektem uchwały. Ma być to kontra do propozycji ustawy jaką przygotowały środowiska Pro-Life.
- Nasza ustawa przewiduje trzy podstawowe założenia - mówi Grzegorz Zwolak przedstawiciel komitetu na Opolszczyźnie. - To kobieta będzie decydować do 12 tygodnia o przerywaniu ciąży, drugi aspekt to świadomy dostęp do bezpłatnej antykoncepcji, a trzeci to edukacja seksualna przedszkolna i szkolna odpowiednia do wieku dzieci - dodaje.
- Uważamy, że nasz projekt ustawy jest przeciwaborcyjny - mówi Adam Pieszczuk. - Dlatego, że mówi o nieodpłatnej koncepcji edukacji seksualnej. Jeśli będzie mniej niechcianych ciąż, to będzie mniej aborcji. Apelujemy o poparcie naszego projektu, bo uważamy, że aborcja nie jest dobrym rozwiązaniem, ale zawsze była w świecie obecna, jest i będzie - mówi Pieszczuk. - Pytanie też, w jakich okolicznościach ona się rozegra i czy kobieta będzie traktowana podmiotowo czy przedmiotowo - dodaje.
Komitet Ratujmy Kobiety tworzą między innymi Inicjatywa Polska, Partia Zieloni, Feminoteka, Ruch Kobiet, Fundacja im. Izabeli Jarugi-Nowackiej.
Aby obywatelski projekt ustawy trafił do Sejmu, komitet musi pod nim zebrać 100 tys. podpisów.
- Uważamy, że nasz projekt ustawy jest przeciwaborcyjny - mówi Adam Pieszczuk. - Dlatego, że mówi o nieodpłatnej koncepcji edukacji seksualnej. Jeśli będzie mniej niechcianych ciąż, to będzie mniej aborcji. Apelujemy o poparcie naszego projektu, bo uważamy, że aborcja nie jest dobrym rozwiązaniem, ale zawsze była w świecie obecna, jest i będzie - mówi Pieszczuk. - Pytanie też, w jakich okolicznościach ona się rozegra i czy kobieta będzie traktowana podmiotowo czy przedmiotowo - dodaje.
Komitet Ratujmy Kobiety tworzą między innymi Inicjatywa Polska, Partia Zieloni, Feminoteka, Ruch Kobiet, Fundacja im. Izabeli Jarugi-Nowackiej.
Aby obywatelski projekt ustawy trafił do Sejmu, komitet musi pod nim zebrać 100 tys. podpisów.