Już nie tylko szrotówek. Nyska gmina walczy z kornikiem
Inwazja korników w parku miejskim w Nysie. Powodują one obumieranie świerków. Receptą mają być pułapki feromonowe, które zapachem nęcą korniki, zwabiając je nawet z odległości kilkuset metrów.
- Ustawiliśmy je w kwietniu, a zostaną do września. To czas największej aktywności korników. Jeszcze niedawno nie było takiego problemu, teraz kornik się uaktywnił, wszystko zamiera - mówi dendrolog Łukasz Lewicki z wydziału rozwoju wsi UM w Nysie.
Gmina konsultowała sprawę z Nadleśnictwem Prudnik i wspólnie zdecydowano o takiej formie walki z kornikiem. Pułapki feromonowe pozwalają także oszacować skalę tego zjawiska. Mają charakterystyczny zapach, którym nęcą korniki i ściągają je nawet z odległości kilkuset metrów.
- Wiem, że kornik daje się we znaki także w Górach Opawskich oraz w lasach Nadleśnictwa Prudnik. Wszystko się wycina, bo świerk zamiera – mówi Lewicki.
Dodajmy, że nyska gmina od lat walczy także ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem, który powoduje obumieranie kasztanowców. To szeroko zakrojona akcja miejska, z udziałem dzieci ze szkół, a nawet przedszkoli. Oprócz specjalistycznych metod i zleceń dla profesjonalnych firm, cała Nysa grabi liście kasztanowców, wywożone następnie przez spółkę komunalną EKOM. To prosta, ale skuteczna metoda pozbycia się szrotówka.
Gmina konsultowała sprawę z Nadleśnictwem Prudnik i wspólnie zdecydowano o takiej formie walki z kornikiem. Pułapki feromonowe pozwalają także oszacować skalę tego zjawiska. Mają charakterystyczny zapach, którym nęcą korniki i ściągają je nawet z odległości kilkuset metrów.
- Wiem, że kornik daje się we znaki także w Górach Opawskich oraz w lasach Nadleśnictwa Prudnik. Wszystko się wycina, bo świerk zamiera – mówi Lewicki.
Dodajmy, że nyska gmina od lat walczy także ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem, który powoduje obumieranie kasztanowców. To szeroko zakrojona akcja miejska, z udziałem dzieci ze szkół, a nawet przedszkoli. Oprócz specjalistycznych metod i zleceń dla profesjonalnych firm, cała Nysa grabi liście kasztanowców, wywożone następnie przez spółkę komunalną EKOM. To prosta, ale skuteczna metoda pozbycia się szrotówka.