- Mycie rąk nie jest wcale takie proste, dlatego też postanowiliśmy włączyć się do akcji organizowanej przez Światową Organizację Zdrowia - mówi ordynator kędzierzyńsko-kozielskiego oddziału PAKS dr n. med. Janusz Prokopczuk. - W całej Europie około 4 mln pacjentów corocznie ulega infekcjom związanych z zakażeniami przenoszonymi przez brudne ręce i około 40 tys. pacjentów umiera z tego powodu. Dlatego ten problem wydaje nam się szalenie istotny - dodaje.

Głównym celem akcji było uświadomienie pacjentów i ich bliskich, jak ważna jest higiena rąk.

- Okazuje się, że według niektórych danych 1/3 Polaków nie myje rąk po wyjściu z ubikacji, a nawet jeśli to robi, to myje je tylko przez 5-10 sekund. Takie mycie musi trwać 60 sekund i obejmuje sześć podstawowych ruchów - dodaje dr Prokopczuk.

To pierwsza tego typu akcja organizowana w Polsko-Amerykańskiej Klinice Serca w Kędzierzynie-Koźlu.