Tomasz Hankus vs. strefa płatnego parkowania. Nysanin górą
Nysanin Tomasz Hankus coraz skuteczniej „walczy” z nyską strefą płatnego parkowania. Doszukał się złamania siedmiu przepisów dotyczących jej funkcjonowania i wezwał Radę Miejską do ich usunięcia. W efekcie został zaproszony do prac nad przygotowaniem projektu nowej uchwały, która uwzględnia niemal wszystkie uwagi nysanina.
- W projekcie uchwały znalazły się nawet te najbardziej sporne kwestie, jak niewłaściwe oznakowanie strefy. Zastanawiamy się także nad pobieraniem opłat w soboty. Zgłaszam też postulat, aby pierwsze 15 minut parkowania było bezpłatne - mówi Roman Mnich - naczelnik wydziału rozwoju, infrastruktury i drogownictwa UM w Nysie.
Gmina przyznała w większości rację nysaninowi, który uznał, że dotychczasowa uchwała RM narusza obowiązujące prawo. Tomasz Hankus przytoczył też najnowszy wyrok NSA z kwietnia 2016 r., uznający soboty za dni wolne od pracy, zatem gwarantujące darmowe parkowanie w strefie.
- Jeśli taki zapis nie zostanie przez radnych uwzględniony w nowej uchwale, na pewno tę sprawę zaskarżę – mówi Hankus.
Również kwestia niewłaściwych oznakowań już znajduje odzew. Zarządca strefy został zobowiązany do przestrzegania prawa i trwa akcja właściwego oznakowania miejsc parkingowych. Inne sporne sprawy dotyczyły m.in. wymogu uwidocznienia numeru rejestracyjnego samochodu na winietach, upoważnienia straży miejskiej do kontroli w zakresie nakładania mandatów, czy też ograniczeń w uznawaniu reklamacji. Zastrzeżenia nysanina znalazły odzwierciedlenie w projekcie uchwały.
Tomasz Hankus został zaproszony przez burmistrza Nysy i przewodniczącego rady miejskiej do udziału w pracach i dyskusji przygotowujących projekt nowej uchwały w tej sprawie. Będzie on także gościem sesji RM, poświęconej tematowi nyskiej strefy płatnego parkowania.
Dodajmy, że Tomasz Hankus zainteresował sprawą nyskiej strefy także Rzecznika Spraw Obywatelskich, który w odpowiedzi skierował wystąpienie do wojewody opolskiego z prośbą o zbadanie zwłaszcza oznakowania miejsc postojowych w Nysie. Jak mówił już wcześniej Tomasz Hankus na naszej antenie, chodzi o brak widocznych pasów wyznaczających konkretne stanowiska dla samochodów.
Gmina przyznała w większości rację nysaninowi, który uznał, że dotychczasowa uchwała RM narusza obowiązujące prawo. Tomasz Hankus przytoczył też najnowszy wyrok NSA z kwietnia 2016 r., uznający soboty za dni wolne od pracy, zatem gwarantujące darmowe parkowanie w strefie.
- Jeśli taki zapis nie zostanie przez radnych uwzględniony w nowej uchwale, na pewno tę sprawę zaskarżę – mówi Hankus.
Również kwestia niewłaściwych oznakowań już znajduje odzew. Zarządca strefy został zobowiązany do przestrzegania prawa i trwa akcja właściwego oznakowania miejsc parkingowych. Inne sporne sprawy dotyczyły m.in. wymogu uwidocznienia numeru rejestracyjnego samochodu na winietach, upoważnienia straży miejskiej do kontroli w zakresie nakładania mandatów, czy też ograniczeń w uznawaniu reklamacji. Zastrzeżenia nysanina znalazły odzwierciedlenie w projekcie uchwały.
Tomasz Hankus został zaproszony przez burmistrza Nysy i przewodniczącego rady miejskiej do udziału w pracach i dyskusji przygotowujących projekt nowej uchwały w tej sprawie. Będzie on także gościem sesji RM, poświęconej tematowi nyskiej strefy płatnego parkowania.
Dodajmy, że Tomasz Hankus zainteresował sprawą nyskiej strefy także Rzecznika Spraw Obywatelskich, który w odpowiedzi skierował wystąpienie do wojewody opolskiego z prośbą o zbadanie zwłaszcza oznakowania miejsc postojowych w Nysie. Jak mówił już wcześniej Tomasz Hankus na naszej antenie, chodzi o brak widocznych pasów wyznaczających konkretne stanowiska dla samochodów.