Tradycja i nowoczesność. Piknik Kawaleryjski na osiedlu Armii Krajowej w Opolu
Tłumy opolan zjawiły się na Pikniku Kawaleryjskim połączonym z pokazami wojskowymi na błoniach opolskiego osiedla Armii Krajowej.
Kompania dalekiego rozpoznania z Lidzbarka Warmińskiego zaprezentowała bojowego Honkera, który uczestniczył w pierwszych misjach w Iraku. Jest również współczesny pojazd rozpoznawczy.
- Przybliżamy chętnym nasze działania wojskowe, jest też możliwość wejścia do pojazdów
- mówi starszy szeregowy Wojciech Wardęga z 9 Pułku Rozpoznawczego z Lidzbarka Warmińskiego.
- Te wozy uczestniczyły w pierwszych misjach. Teraz ich nie stosujemy, ponieważ przeciwnik jest na tyle przebiegły, że wie jak zakładać improwizowane ładunki wybuchowe. Sprzęt cieszy się dużym zainteresowaniem wśród osób starszych. Zapewne przypominają sobie oni czasy kiedy sami byli w wojsku – dodaje Wardęga.
Swoje stoisko z bronią historyczną ma również Ochotniczy Szwadron Kawalerii Ziemi Opolskiej.
- Prezentujemy pistolety, broń białą i szable - mówi Jacek Gaj, w stowarzyszeniu dowódca plutonu łączności.
- Mamy siedem przedwojennych szabli. One nie leżą gdzieś za szybą wystawową, nasi członkowie kawalerii nimi walczą. Przynajmniej cztery mogły brać udział w polskiej wojnie obronnej – dodaje Jacek Gaj.
Z okazji Święta Flagi przygotowano przejazdy bryczką, pokazy skoków przez przeszkody, woltyżerki czy władania bronią białą.
- Przybliżamy chętnym nasze działania wojskowe, jest też możliwość wejścia do pojazdów
- mówi starszy szeregowy Wojciech Wardęga z 9 Pułku Rozpoznawczego z Lidzbarka Warmińskiego.
- Te wozy uczestniczyły w pierwszych misjach. Teraz ich nie stosujemy, ponieważ przeciwnik jest na tyle przebiegły, że wie jak zakładać improwizowane ładunki wybuchowe. Sprzęt cieszy się dużym zainteresowaniem wśród osób starszych. Zapewne przypominają sobie oni czasy kiedy sami byli w wojsku – dodaje Wardęga.
Swoje stoisko z bronią historyczną ma również Ochotniczy Szwadron Kawalerii Ziemi Opolskiej.
- Prezentujemy pistolety, broń białą i szable - mówi Jacek Gaj, w stowarzyszeniu dowódca plutonu łączności.
- Mamy siedem przedwojennych szabli. One nie leżą gdzieś za szybą wystawową, nasi członkowie kawalerii nimi walczą. Przynajmniej cztery mogły brać udział w polskiej wojnie obronnej – dodaje Jacek Gaj.
Z okazji Święta Flagi przygotowano przejazdy bryczką, pokazy skoków przez przeszkody, woltyżerki czy władania bronią białą.