W Brzegu ruszyły Książęce Manewry
O godzinie 11 kilkadziesiąt drużyn wystartowało w jednej z największych gier terenowych w regionie. Zabawa inauguruje Dni Księstwa Brzeskiego, czyli doroczne miejskie święto. Czteroosobowe zespoły mają do wykonania łącznie kilkadziesiąt zadań na terenie miasta. To działania na lądzie, w podziemiach i na wodzie – mówią organizatorzy.
- Uczestników podzielono według pięciu tras. Każda w nich o innym kolorze, dlatego drużyny mają na sobie koszulki czerwone, zielone, pomarańczowe, żółte i niebieskie. Dodam, że każda z tras ma również swoją nazwę – wyjaśnia organizator Krzysztof Kulwicki, szef brzeskiego MOSiR – u.
Uczestnicy zabawy przed rozpoczęciem gry poznali dokładne mapy.
- My mamy 9 miejsc do odwiedzenia i zdążymy to zrobić w ciągu tych kilku godzin. Na każdą stację przeznaczymy średnio 30 minut – mówią przedstawiciele jednej z pomarańczowych drużyn.
- Najbardziej atrakcyjne momenty to przeprawa na Odrze kajakiem i łodzią motorową. Zejdziemy również do podziemi. Będziemy w bunkrze przy ulicy Reja i w budynku Poczty Polskiej przy ulicy Piastowskiej – dodaje Kulwicki.
Oprócz brzeżan podczas Książęcych Manewrów bawią się również wrocławianie.
- Mamy drużynę brzesko – wrocławską i mamy nadzieję, że poznamy miasto od innej strony. Mamy do wyboru różne środki transportu. Wybierzemy chyba taksówkę, by było szybciej – żartują dolnośląscy uczestnicy.
Większość osób trasy przemierza pieszo. Najlepszą drużynę poznamy o godzinie 16.
Uczestnicy zabawy przed rozpoczęciem gry poznali dokładne mapy.
- My mamy 9 miejsc do odwiedzenia i zdążymy to zrobić w ciągu tych kilku godzin. Na każdą stację przeznaczymy średnio 30 minut – mówią przedstawiciele jednej z pomarańczowych drużyn.
- Najbardziej atrakcyjne momenty to przeprawa na Odrze kajakiem i łodzią motorową. Zejdziemy również do podziemi. Będziemy w bunkrze przy ulicy Reja i w budynku Poczty Polskiej przy ulicy Piastowskiej – dodaje Kulwicki.
Oprócz brzeżan podczas Książęcych Manewrów bawią się również wrocławianie.
- Mamy drużynę brzesko – wrocławską i mamy nadzieję, że poznamy miasto od innej strony. Mamy do wyboru różne środki transportu. Wybierzemy chyba taksówkę, by było szybciej – żartują dolnośląscy uczestnicy.
Większość osób trasy przemierza pieszo. Najlepszą drużynę poznamy o godzinie 16.